Toyota Bank wciska mobilny pedał przyspieszenia

Toyota Bank na branżowej autostradzie przyspiesza zdecydowanie pewniej niż dotychczas, ponieważ teraz wciska mobilny pedał przyspieszenia i udostępnia płatności Google Pay.

Jednak nie jest to wyjątek w nowościach mobilnych.

To przede wszystkim dlatego, że na siedzenie pasażera już szykują się na przykład płatności za bilety komunikacyjne czy parkingi.

Dodatkowo także, gdzieś z oddali kolejnymi możliwościami macha aplikacja „Tankuj korzyści”.

Wsiąść do Toyota Bank, nie dbać o bagaż, nie dbać o bilet…

Tymczasem, już niedługo w pełni wdrożone zostanie rozwiązanie płatności mobilnych w banku.

Co więcej, ma to być pierwszy taki projekt, który podejmie się oficjalnego otwarcia drzwi zaawansowanych rozwiązań.

W międzyczasie, Toyota Bank zamierza przejechać nieco dalej i pokazać prawdziwe oblicze zintegrowanej platformy związanej przede wszystkim z mobilnością.

Jeśli tylko Polacy, tak jak nasi zachodni sąsiedzi, bardziej otworzą się na tego typu technologię i będą chętni do udostępniania nam swojego stylu jazdy, to myślę, że już pierwsze produkty na bazie telemetrii jesteśmy w stanie zaoferować w przeciągu 18 miesięcy. Takie rozwiązania mogą poprawić zarówno kwestie związane z bezpieczeństwem, jak i ekologią, ale mogą też okazać się bardzo opłacalne dla Klientów.

Bogdan Grzybowski

Wsiądź na wyższy poziom mobilności w Toyota Bank

A ponieważ idzie luty… Toyota Bank zakłada buty i już za kilka dni planuje udostępnić klientom na pierwszy strzał właśnie Google Pay.

Co więcej, ta dostępna będzie dla wszystkich wydawanych przez bank kart płatniczych.

Ponadto, na drugie półrocze roku ten Bank T. planuje także płatności mobilne za komunikację i bilety.

Tymczasem, w kontekście aplikacji „Tankuj korzyści” omawiane są także te bardziej podstawowe funkcje, na przykład wgląd do salda, historii czy realizacja przelewu.

Jednak to przedsięwzięcie zdaje się nie być priorytetem dla dynamicznego banku.