Mądry Revolut – SmartDelay
Revolut wprowadza nową usługę dla posiadaczy kont Premium i Metal – SmartDelay.
Co więcej, jeśli jesteście amatorami lotów samolotem, a ponadto często zdarza się Wam czekać na ów przyjemność – dzięki niej możecie skorzystać z darmowego dostępu do saloników lotniskowych.
Tymczasem jednak, tutaj cała na biało wchodzi współpraca fintechu z firmą Collinson – liderem programów lojalnościowych.
Czym Revolut za młodu nasiąknie… czyli SmartDelay w praktyce
W międzyczasie, Revolut kłania się w pas nie tylko najbogatszym.
Dlatego też z usługi darmowego wypoczynku lotniskowego zapewnionego przez SmartDelay skorzystać będą mogli wszyscy, niezależnie od linii, którą podróżują.
Co więcej, sam dostęp to nie wszystko, ponieważ w pakiecie do dyspozycji są też przede wszystkim przekąski, napoje czy sieć WiFi.
Dodatkowo, jeśli dana placówka zaopatrzona jest w zaplecze biurowo-konferencyjne to i na nie można rzucić okiem.
Panie pilocie, ma Pan SmartDelay w samolocie!
Tymczasem, za górami podróżnych, za lasami wylotów, za rzekami przepychanek klienci Revolut będą mogli w spokoju podładować zarówno siebie, jak i sprzęt elektroniczny.
Jednak, wciąż użytkownicy Premium są nieco bardziej punktowani.
A to przede wszystkim dlatego, ci dodatkowo dostąpią przywileju zaproszenia do saloniku jednej osoby towarzyszącej.
W międzyczasie ci, których konto podpisane jest Metal – trzech.
Jak działa mądrość SmartDelay?
A ponieważ teraz wszyscy, przede wszystkim amatorzy podróży, zacierają już aplikacje, by skorzystać z usługi – spieszę z pomocą!
Aktywacja jest dziecinne prosta, należy zalogować się w mobilnym Revolucie i wprowadzić dane tegoż właśnie, opóźnionego lotu, na który czekamy.
W konsekwencji czego, jeśli czas oczekiwania przekroczy godzinę – klient Premium lub Metal otrzyma na ekranie darmowy airport lounge pass.