Aktualności
Posted By Admin

Santander Polska zawstydził europejską bankowość!


Santander Polska, jako pierwszy w Europie, wdrożył nowy sposób uwierzytelniania płatności… 3D Secure 2.2.0! Protokół  ten jest standardem umożliwiającym uwierzytelnienie klientów podczas wykonywania płatności za pomocą kartami.

Co więcej, w związku z wprowadzeniem swego czasu dyrektywy PSD2, banki dostały przepustkę, by wprowadzić dodatkowe mechanizmy uwierzytelniania. To wszystko po to, by dodatkowo zabezpieczyć klienckie dane i usługi płatnicze. W odpowiedzi  na tę dyrektywę z kolei, organizacje płatnicze pokroju Visy i Mastercard zdefiniowały nowy standard obsługi procesu wierzytelności.

Ten, o dźwięcznej nazwie EMV 3D Secure (3D Secure 2.x) we wcześniejszej wersji jest obecnie wykorzystywany właśnie w bankowości. Dodatkowo zaimplementowały go także organizacje zajmujące się przede wszystkim obsługą transakcji od strony sklepów internetowych.

W stosunku do standardu, który dotychczas obowiązywał na rynku, wprowadzenie protokołu EMV 3DSecure znacząco podwyższyło bezpieczeństwo obrotu, nie tylko poprzez dalsze technologiczne uszczelnienie procesu, ale również poprzez umożliwienie zastosowania algorytmów oceny ryzyka poszczególnych transakcji w czasie ich wykonywania.

Przemysław Dukiel z Santander Bank Polska.
santander polska

Wersja 2 to więcej funkcjonalności! Santander Polska wciąż złotym medalistą!

Tymczasem, Santander Bank Polska przeciera szlaki w standardzie wersji rozszerzonej! Jako pierwszy w Europie wychodzi do klientów, by sprostać nowym potrzebom. Co ważniejsze, jednym z ciekawszych rozwiązań wersji jest także funkcjonalność pt. decoupled authentication – uwierzytelnianie nie związane z procesem samego zakupu!

W tym rozwiązaniu nie będzie konieczna interakcja z klientem podczas dokonywania transakcji w serwisie, który ją inicjuje. Może to być przydatne w przypadku potwierdzania transakcji, które są inicjowane przez beneficjenta płatności.

Dzięki temu klient może opłacić np. rachunek za prąd, otrzymując jedynie prośbę o uwierzytelnienie transakcji, którą potwierdzi używając aplikacji mobilnej Santander mobile, a zapłata rachunku odbędzie się niejako automatycznie.

Przemysław Dukiel.

Santander wie, jak stać na straży

Tymczasem, funkcja o której mowa w przyszłości ma także pozwolić na uniknięcie podwójnego uwierzytelnienie  klienta podczas płatności. W praktyce z kolei oznacza to, że jeśli sklep internetowy zapewni należyte bezpieczeństwo – nie będzie już konieczności ponownego potwierdzania płatności przez wydawcę karty.

Dodatkowo, klient będzie miał także możliwość utrzymywania listy podmiotów, dla których nie chce stosować silnej autentykacji.


View Comments
There are currently no comments.