Długi weekend długim odpoczynkiem od bankowości?
Idzie długi weekend. Idzie wolny poniedziałek – najlepszy z możliwych poniedziałków! Tymczasem, razem z nim, pod pachę kroczą szeroko uśmiechnięte problemy bankowości i inne utrudnienia w płatnościach.
Za nimi – rozwszeszczani klienci, których planem na weekend były… zakupy!
Co więcej, niby nic, a tak to się zaczęło… niby nic, a dostęp do bankowości odcięty. Ponadto – niby nic, bo sklepy wyzamykane, ale…

Problemy bankowości – choroba wściekłych banków?
W międzyczasie, gdy długi weekend zdaje się być najlepszym momentem na większe prace w systemach bankowości – BNP i Millennium podejmują wspólną decyzję, jakoby to wykorzystać.
A ponieważ od soboty do poniedziałku oba kończą fuzję: pierwszy z Raiffeisenem, drugi z kolei połyka Eurobank – klienci na ów świętowanie nie są zaproszeni.
Dodatkowo, nie tyle nie są zaproszeni, co przede wszystkim wyproszeni z bankowości przez problemy, które balować zamierzają w najlepsze.
Klienci tymczasem muszą liczyć wyłącznie na siebie, tradycyjną gotówkę, a w porywach na karty płatnicze.
Czy aby na pewno?
Każdy ma problemy, ma i bankowość?
Co więcej – mogą mieć także klienci.
Przede wszystkim ci, którzy planują dłuższe wyjazdy, ponieważ płatności Blikiem czy same aplikacje mogą odmawiać posłuszeństwa.
Tako rzecze zarówno BNP Paribas, jak i Millennium Bank. Dodatkowo jednak oficjalnie przepraszają także za możliwe utrudnienia.
Efektem tych z kolei mają być przede wszystkim właśnie nieposłuszne Bliki, aplikacje, zarówno internetowe, jak i mobilne czy przerwy w przelewach.
Nie wszystko problem, czym się płaci
Tymczasem jednak oboje puścili w eter internetowy wieść, jakoby karty i bankomaty broniły bankowej pozycji.
W międzyczasie, warto także wspomnieć, że o ów fuzjach wiadomo nie od dziś. Efektem tego, jako klienci, nie powinniśmy mieć żadnych „ale”, a wręcz przeciwnie – cieszyć się, że o podobnych precedensach informuje się nas zawczasu.
Co więcej – kiedyś podobne prace trzeba wykonać.
Dlatego… kiedy, jak nie teraz? A problemy bankowości niechaj będą dla Was przyczynkiem do świętowania długiego weekendu, ponieważ, jak widać – nie wszyscy go mają!
