Bankowość elektroniczna
Posted By Admin

Kryptowaluta na kwitku wypłat?


Nadchodzi nowa era dla pracowników! Jeśli oczywiście, w dobie rozszerzonej rzeczywistości, jacyś zostaną – wynagrodzenie może spłynąć na nich niczym kryptowaluta z nieba!

Tymczasem myślałby kto, że takie to to potrzebne. Na co to komu? – w międzyczasie, przecierając ze zdziwienia oczy, powiedziałoby teraz gros babć, które w cyfrowym świecie czują się zdecydowanie gorzej niż w kuchni.

Co ważniejsze, dla których kryptowaluta sama w sobie nie jest do ogarnięcia w żadnym calu. Dla nich – nie, a dla Was?

Płaci Pan za ten chlebuś jedną kryptowalutę

W międzyczasie, kiedy Wy w głos śmiejecie się z tego gadania – gdzieś tam, w nie tak bardzo odległej galaktyce, na przykład w okolicach brytyjskiej giełdy CoinCorner, kryptowaluta na kwitku wypłaty staje się codziennością!

Ponadto, że pracownicy firmy otrzymali opcję zrealizowania takiego wynagrodzenia choćby w części (w bitcoinach, ethereum, litecoin czy XRP), jeden z nich co miesiąc zabiera pełną kwotę w nowej technologii!

Kryptowaluta ma już 2x tak!

Tymczasem nie tylko sama firma specjalizująca się w kryptowalutach jest na tak dla tej innowacji. Dodatkowo, w opozycji do babć, przede wszystkim organy podatkowe Nowej Zelandii poważnie uznały za legalne ów wynagrodzenia.

Efektem tego jest więc powstanie dość kontrowersyjnej klasy aktywów stanowiących przede wszystkim… główną formę płatności!

Co ważniejsze, to, że Nowa Zelandia dała zielone światło idei to nic, ponieważ od 1 września tego roku jest to dozwolone wszem i wobec!

kryptowaluta jako wypłata

Co się zdarzyło w Nowej, kryptowalutowej Zelandii?

Ponadto jest także interpretacja podatkowa. Ona z kolei rzecze, nie tyle o cyberwalucie jako wypłacie, co przede wszystkim o organizacjach, które będą mogły odliczyć normalny podatek w ramach wynagrodzenia danego kraju.

Podatek kryptowalucie nie straszny?

Co ważniejsze – wykluczy to podatników prowadzących działalność na własny rachunek – kryptowaluci czy nie, nieistotne.

W efekcie tego organy regulacyjne świata miały zagwozdkę (niczym kochane babcie, co to teraz próbują pojąć istotę cyberwaluty wszystkimi siłami) jak znormalizować ramy prawne dla kryptopieniądza. Tymczasem Inland Revenue Wellington znalazł obejście…

…kryptowaluta nie jest prawnym środkiem płatniczym

Co ważniejsze, w efekcie tego – pensje będą opodatkowane. A to dlatego, że władze uważają je, po pierwsze za podzielne, a po drugie – dość trudne do sfałszowania. Co za tym idzie – mają nieodzowne cechy pieniądza tradycyjnego!

Tymczasem – wszyscy wiedzą – kryptowaluty są niestabilne jako aktywa. Władze też wiedzą. I to z kolei wzbudziło pewne obawy dotyczące ich zasadności w portfelach inwestycyjnych.

I tutaj kończy się kwitek z wypłaty w kryptowalucie… Jaki będzie w przyszłym miesiącu?

To się okaże.


View Comments
There are currently no comments.