Smartney chce się rozwijać

Przedstawiciel Smartney mówi jasno, że klienci korzystający z płatności odroczonych poszukują wygodnego narzędzia do przeprowadzenia transakcji, a nie finansowania. I właśnie w tym chce się specjalizować. Co ciekawe, Puls Biznesu oficjalnie publikuje materiał na temat planów firmy!

Czytaj też: Rentowność Klarny wzrasta – są wyniki

Marka Smartney to funkcjonująca na polskim rynku od 2019 roku firma pożyczkowa, należąca do francuskiej grupy bankowej Oney. Co ważne, dyrektor handlowy spółki deklaruje równocześnie, że mimo zmieniających się warunków regulacyjnych marka bardzo szybko ewoluuje i rośnie. W efekcie – w tym roku spodziewa się jeszcze wzrostu skali biznesu na poziomie kilkudziesięciu procent. Na ten moment portfel jego pożyczek opiewa na ponad miliard złotych.

Czytaj też: Zbliżeniowa wypłata środków na terminalu PolCard

Smartney chce się rozwijać

Dodatkowo, zdaniem Pulsu Biznesu oznacza to, że Smartney awansował na drugie miejsce na polskim rynku pozabankowych firm pożyczkowych. Jest jedynie kawałek za Providentem, który deklaruje portfel pożyczek o wartości blisko 1,9 mld PLN, ale ten jednak już się kurczy. Tomasz Kacprzak deklaruje w międzyczasie, że nie jest to celem strategicznym Smartneya, ale niewykluczone, że równocześnie z zachowaniem obecnych trendów spółka niebawem stanie się największą marką pożyczkową w kraju nad Wisłą.

Czytaj też: Płatności Visa Mobile dostępne dla klientów PeP

Co ciekawe, przedstawiciel Smartney podkreśla też, że spółka zamierza rozwijać się przede wszystkim w segmencie pożyczek udzielanych online. Nie zamierza z kolei koncentrować się w segmencie płatności odroczonych. Zdaniem Kacprzaka klienci korzystający z tego rozwiązania szukają głównie ułatwienia podczas zakupów online, a nie finansowania. Na ten moment jednak pożyczanie pieniędzy ma być fundamentem działania Smartneya. Póki co, firma nie ma planów też na wprowadzenia na rynek kart płatniczych, co zrobiły ostatnio Wonga i Provident.