Bankowość elektroniczna

Płatności mobilne znikną z rynku?


Płatności mobilne oferujące wariację typu direct billing – zdaniem branży – mogą zniknąć z rynku. To wszystko w efekcie nowej ustawy Prawo Komunikacji Elektronicznej. 

Ono właśnie zawiera przede wszystkim regulacje dotyczące świadczenia usług płatności w ciężar rachunku za telefon – direct billing, direct carrier billing, DCB. Co ciekawe, ten rynek ma wartość ok. 600 mln PLNów rocznie. Tutaj na pierwszy plan wychodzą na przykład płatności za gry i aplikacje w takich marketach ja choćby App Store czy Google Play. Dodatkowo – płatności za bilety czy parkingi w aplikacjach.

Do tej części projektu zastrzeżenia mają przede wszystkim przedstawiciele firm działających w branży direct billing. Kilka z przepisów, jeśli faktycznie wejdą w życie, uniemożliwi działanie wielu firmom z branży direct billing. Na przykład wymóg pobierania przez operatora telekomunikacyjnego zgód od klientów zainteresowanych korzystaniem z usługi DBC.

Płatności mobilne upadną?

płatności mobilne

Tymczasem, projekt Prawa Komunikacji Elektronicznej wprowadza domyślny limit w wysokości 35 PLN miesięcznie za usługi DBC. Część specjalistów uważa, że jeśli taki zapis rzeczywiście zaistnieje, płatności mobilne znikną z rynku. A przynajmniej te ciekawsze alternatywy, a dostępne pozostaną wyłącznie serwisy małowartościowe.

W międzyczasie gwoździem do trumny okazuje się wymóg silnego uwierzytelniania. Podwójne potwierdzanie aktywacji na przykład kodem SMSa czy hasłem mogą wyłącznie dobić usługi direct billing.

Z kolei sam resort cyfryzacji stoi na stanowisku, jakoby wprowadzenie konieczności uzyskania zgody na aktywację usług typu DCB i silne uwierzytelnianie są konieczne. Przede wszystkim dlatego, że wiele kart SIM pracuje na routerach. W efekcie SMS z kodem nie może zostać odczytany przez użytkownika karty, a sam direct billing może być aktywowany… bez jego wiedzy! Co ciekawe, limit 35 PLN na wydatki w ramach DBC ma być ustawiony jako domyślny, jednak będzie można samodzielnie podnieść go do 200 zł.

To podejście resortu cyfryzacji to z pewnością reakcja na nieprawidłowości, które dzieją się teraz na rynku. Otóż, funkcjonuje na nim wiele firm, które nieuczciwie aktywują płatne usługi doliczane do rachunku telefonicznego. Zdaniem specjalistów regulacja może okazać się nie do końca odpowiednim rozwiązaniem… Alternatywą może być choćby na przykład zakaz uruchamiania usług na kartach SIM instalowanych na routerach…


View Comments
There are currently no comments.