Kasy online do grudnia pozostaną marzeniem…

Kasy online, czyli projekt z ramienia Ministerstwa Finansów przesunął termin prowadzenia ewidencji na 6 miesięcy wprzód. Ten z kolei ma związek oczywiście z pandemią. Pierwotny termin opierał się o koniec czerwca tego roku.

To do tego czasu przede wszystkim lokale gastronomiczne miały uzbroić się w elektroniczne kasy.

Jednak dla grupy pt. zakłady fryzjerskie i gabinety dentystyczne termin to 30 czerwca, ale… 2021 r. Nowe rozporządzenie dostępnej jest na stronie Rządowego Centrum Legislacji.

Gastronomia i kasy online?

Tymczasem Ministerstwo Finansów, za pośrednictwem PAP, podjęło się informacji o możliwości korzystania z kasy online.

Tutaj na pierwszy plan wychodzi rozszerzenie właśnie o branżę gastronomiczną i hotelarską. Kasy te, jako oprogramowania mają być tutaj certyfikowane przez sam Główny Urząd Miar.

Co więcej, resortowi zależy przede wszystkim na bezpieczeństwie i prostocie rejestracji dla przedsiębiorcy. Jan Sarnowski z MF podkreślił, że gwarantem bezpieczeństwa będzie właśnie certyfikacja oprogramowania i odpowiednie zabezpieczenia.

Te drugie z kolei zapewnić maja integralność i niepodważalność sprzedaży.

Kasy online nie takie łatwe jak je malują…

W międzyczasie rząd uzyskał już notyfikację Komisji Europejskiej na ów precedens.

Jednak elektroniczne kasy wcale nie są taką prostą sprawą, jak mogłoby się wydawać. W przypadku gastronomii pojawiają się głosy, że zastosowanie tej innowacji może prowadzić do nadużyć.

Tymczasem Ministerstwo Finansów utrzymuje, że celem wprowadzenia możliwości kas online jest przede wszystkim zachęcenie do wyjścia z szarej strefy…