Karty mobilne wyłożone na stół!

Żyjemy w czasach, w których gotówka w portfelu jest passe. W czasach, w których bez telefonu – jak bez ręki. I to już nie tylko przypadłość młodych. Karty mobilne zawładnęły dziś światkiem płatności po całości – na koniec marca widzimy ponad 2,1 mln kart płatniczych dodanych do urządzeń mobilnych! Co, z kolei, stanowi wzrost o 200 tys. tylko od grudnia!

Nowe dane na językach mają karty mobilne dodawane do usług typu HCE, Google Pay i Apple Pay. Umożliwiają one płatności bezstykowe smartfonami.

Jednak, perspektywa jest nieco inna. Podane rekordy nie są niestety absolutne, bowiem niektóre banki nie zdemaskowały się w tej kwestii. Owiane tajemnicą wciąż pozostają wyniki Getinu, BNP Paribas i Nestu.

Użytkownicy Apple Pay wykonują więcej transakcji – 60% – niż klienci Google.

Ponadto, część z tych, którzy wyniki jednak upublicznili, nie wyłożyła na stół kart dotyczących Apple Pay (na przykład mBank). Jednak mimo, że owe płatności w ofercie posiada większość banków (PKO BP, Pekao, Alior, ING, Nest Bank, Credit Agricole, BNP Paribas), wyjątek stanowi Santander. On, jako jedyny, jak na spowiedzi, przedstawił tło wszystkich swoich wirtualnych portfeli – Google Pay, Apple Pay, Fitbit Pay, Garmin Pay.

Na koniec Q1 2019 r. aktywnych kart mobilnych zanotowano ich aż o milion więcej niż rok temu.

Realia płatnicze są więc nieco zachwiane. A to dlatego, że liczba kart mobilnych dodanych do urządzeń mobilnych jest z pewnością większa, niż widoczna w tabeli. Dodatkowo, jeden użytkownik może korzystać z wielu urządzeń powiązanych z tylko jedną kartą, a to za sprawą nowatorskich zegarków.

Ani najmniejszego rąbka tajemnicy nie uchylono też jeszcze co do płatności HCE.

Źródło: www.prnews.pl