Fintech N26 chce podbić Brazylię – Nubank podniesie rękawicę?

Co prawda, nie udało się podbić Wielkiej Brytanii, to może Brazylia się podda – tak mówi fintech N26. Niemiecki challenger bank N26 otrzymał właśnie licencję bankową w Brazylii.

W efekcie, zamierza rzucić brazylijskiemu Nubankowi białą rękawicę. On właśnie jest najbardziej znanym fintechem w Ameryce Południowej.

Fintech N26 w zeszłym roku już opuścił Wielką Brytanię. Wówczas wydawało się, że bank znalazł się w defensywie. Tutaj najmocniejszym wyrazem był konflikt z pracownikami z sierpnia 2020.

Tymczasem, że N26 wychodzi na prostą i ma ambitne plany. Inaczej przecież nie można określić wejścia na największy rynek, czyli Brazylię właśnie.

Co ciekawe, niemiecki challenger bank otrzymał licencję od brazylijskiego nadzoru, która umożliwi fintechowi N26 na przykład świadczenie usług kredytowych. A ponieważ Brazylia to niełatwy kierunek i poległo tutaj wiele firm – to wyzwanie. By było więcej możliwości – wprowadzono dwa nowe rodzaje licencjonowanych podmiotów – Direct Credit Company – SCD, czy P2P lending, czyli Sociadade de Emprestimo Entre Pessoas. W tym roku dodatkowo wydano także nową ustawę, która usprawniła dostęp do usług biur informacji o kredytobiorcach. Fintech N26 otrzymał właśnie licencję SCD.

Czytaj też: IKO równa się ponad 1,1 mld logowań w 2020

Fintech N26 podbije Brazylię?

Tutaj rodzi się więc pytanie, czy uda się podbić Brazylię? Jest taka szansa. Jednak w Brazylii wciąż rynek jest silnie skoncentrowany. Główne banki posiadają 70% rynku kredytowego, a 40% populacji nie ma łatwego dostępu do usług.

Co prawda, zmiany zachodzą szybko, co przełożyło się na sukces Nubanku. W Brazylii z kolei ma już ponad 20 mln klientów. Dla porównania fintech N26 ma ich 5 mln w całej Europie. 

Na ten moment, Nubank nie ma raczej zagrożonej pozycji lidera, ale czy to się zmieni? Pozostaje nam czekać cierpliwie!