Bank Anglii też chce mieć cyfrową walutę?

Cyfryzacja idzie teraz zdecydowanie szybciej niż kiedykolwiek! Bank Anglii nie ukrywa więc, że też pracuje nad projektem cyfrowej waluty. Ten jednak, rzekomo, nie jest dla niego priorytetem.

Instytucja rozważa, i to całkiem poważnie, stworzenie CBDC, czyli cyfrowej waluty banku centralnego. Jak donosi sam Bloomberg – sam szef Banku Anglii podczas spotkania online ze studentami zaznaczył, że ten miałby wpływ na naturę płatności i samo społeczeństwo. I to całkiem niebagatelny. Równocześnie rozwiał płonne nadzieje niektórych – prace nie są priorytetem i mogą potrwać nawet kilka lat.

Co wstrzymuje Bank Anglii przed nowością?

Tymczasem, jednym z głównych czynników, które mogą nieco hamować wprowadzenie CBDC jest przede wszystkim pandemia. Bank Anglii w najbliższej przyszłości chce głównie oprzeć działalność o zwalczanie skutków epidemii. Wciąż przecież trudno powiedzieć, kiedy ta się skończy, więc i sam Bank niewiele może powiedzieć w kwestii kolejnych projektów. 

Po drugie, na scenę wchodzi też brexit. Ten niby zszedł na dalszy plan, jednak wciąż jest gdzieś aktywny. Co więcej – wciąż nie wypracowano dla niego umowy rozwodowej, a Wielka Brytania i Unia Europejska pracują nad tym w pocie czoła.

Na razie jednak Bank Anglii nie porusza tego tematu jako pierwszy… Jednak, by być na czasie w płatnościach, wydaje się, że krok, który zapowiedział jest zasadny. Niedawno podobny plan działania ogłosił przecież bank Szwecji czy Europejski Bank Centralny. Dłużny nie pozostaje także cyfrowy juan. 

I tak, na naszych oczach rodzi się nowy wpływ na rynek finansowy banków centralnych. A w czasach, gdy na znaczeniu zyskują kryptowaluty – to chyba jedyne rozwiązanie!