Revolut podbije płatności indyjskie
Po pierwsze – upadek w Kanadzie. Stąd właśnie próba podboju pt. płatności indyjskie przez Revolut. Firma zapowiedziała, że to właśnie tutaj zamierza uruchomić kolejną aplikację. Co więcej, na inwestycję przeznaczy… 25 mln USD!
Indie – tak brzmi nowy cel Revoluta. Spółka zapowiedziała, że zamierza wystartować z super aplikacją na indyjskim rynku już niebawem – jeszcze przed końcem roku. Revolut ma w międzyczasie złożyć wnioski o odpowiednie licencje, zatrudnić kilkuset nowych pracowników a ponadto… ruszyć na podbój rynku wycenianego na kilkaset miliardów USD.
Co ciekawe, spółka nie wyklucza także akwizycji. Przejęcie takie licencjonowanego fintechu ułatwiłoby start jeśli chodzi o płatności indyjskie właśnie.
Wszystko dlatego, że na ten moment Indie to najludniejszy kraj świata. W efekcie kluczem do sukcesu tutaj są przede wszystkim dostęp do sieci internetowej i upowszechnienie smartfonów.
Czytaj też: Aplikacja bankowa Millennium integruje się z Huawei Mobile Services
Indyjskie płatności, jak pójdzie Revolutowi?
W międzyczasie okazuje się, że 1% udział w rynku daje ponad 7 mln użytkowników, a to już z kolei połowa tego, co teraz w portfelu ma sam Revolut.
Jednak fintech prawdopodobnie ma jeszcze większe ambicje…
Wciąż pojawia się ciągle pytanie… czy Hindusi czekają na Revoluta? To przecież rynek z największym potencjałem, ale… jest całkowicie odmienny niż europejski.
Czytaj też: Poczta Polska mówi jasno: transakcje BLIK królem