Zła passa Alior Bank – koszmar nocy letniej

Początkowa noc tygodnia, mimo że letnia, to i nieco koszmarna. Przede wszystkim dla Alior Bank, który opublikował komunikat giełdowy, w którym poinformował o odpisach i rezerwach łącznej wysokości ponad 670 mln PLN.

Co więcej, to nie jest dobra informacja nie tylko dla samego Alior Bank, ale i dla akcjonariuszy bankowości. Te rezerwy z kolei mają obciążyć wynik finansowy banku za pierwsze półrocze tego roku. 

W efekcie, to przesądza o całym 2020 roku – prawdopodobnie ten zamknie się z dużą stratą. Mimo pierwszego kwartału tego roku i odnotował zysk w wysokości 73 mln PLN po spadku z ponad 100 mln PLN w tym samym okresie zeszłego roku. 

Co więcej w Alior Banku przeczytacie tutaj: Zdalny rachunek i e-dowód to jest to!

Alior Bank pełen rezerw?

Tymczasem, komunikat daje jasno do zrozumienia, że odpisy i rezerwy mają związek przede wszystkim… Ze spodziewanymi stratami kredytowymi wynikającymi właśnie z pandemii.

Dodatkowo, blisko 100 mln PLN stanowi rezerwę na zwrot opłat z tytułu przedterminowej spłaty kredytów po tzw. małym TSUE. Z kolei ponad 64 mln PLN to odpis za utratę wartości w związku z przejęciem Meritum Bank.

Jednak można było się spodziewać tego, że wynik finansowy banku będzie nieco słabszy niż dotychczas. Sam bank przesunął datę publikacji raportu półrocznego. A to nigdy nie oznacza przecież nic dobrego. 

Zresztą większość polskich banków wykazała gorsze wyniki niż przed rokiem. Tutaj oczywiście jako powód bryluje koronawirus, który przyczynił się do pogorszenia jakości spłat kredytów i rekordowo niskich stóp procentowych.

Przeczytaj też: Santander Polska zawstydził europejską bankowość.