Przelew ekspresowy standardem. Polacy powariowali?

Zdaje się, że Polakom poprzewracało się w głowach przez tę pandemię. Jak się okazuje, niezależnie od wieku, wcale nie chcemy czekać na pojawienie się pieniędzy na koncie. W efekcie czas na to, by przelew ekspresowy stał się standardem. I to wszem i wobec! 

Tak przynajmniej wynika z badania Kantar dla KIR i ZBP – prawie jedna trzecia klientów bankowości uważa, że przelew ekspresowy to jest to, co Polacy lubią najbardziej.

Konsumenci, w szczególności ci z młodszych pokoleń, wychowani w cyfrowym świecie, są przyzwyczajeni do usług świadczonych od ręki, bez czekania. Takie samo jest ich podejście do kwestii finansowych, w szczególności do płacenia czy przelewania środków.

Grzegorz Leńkowski, dyrektor Linii biznesowej płatności natychmiastowe w KIR, instytucji obsługującej system Express Elixir

Gdy przelew ekspresowy to standard…

Tymczasem, pojawia się więc pytanie w jakich sytuacjach najczęściej wybieramy przelew ekspresowy? Blisko dla 35% badanych najważniejsza jest pewność, że odbiorca od razu otrzyma pieniądze.

W międzyczasie 31% uznaje za przydatną opcję przy płaceniu rachunków za energię elektryczną, wodę czy gaz. To wszystko po to, by płatności mogły dokonać się w ostatniej chwili.

Życiodajny transfer 

Co więcej, ponad 30% uważa, że przelew ekspresowy jest potrzebny przy uiszczaniu tych najpilniejszych płatności pokroju podatków czy opłat administracyjnych. Ten ważny okazuje się także na przykład podczas spłaty kredytu.

W międzyczasie, dane KIR pokazują, że liczba transakcji rozliczanych w sposób ekspresowy rośnie dynamicznie. W lipcu tego roku klienci skorzystali z funkcjonalności Express Elixir 5,27 mln razy. Dla porównania lipiec zeszłego roku okazał się nieco mniej obfity w transakcję, bo 2,3 mln.