Podniesienie limitu transakcji bez PIN – KNF boi się koronawirusa

KNF boi się koronawirusa i postanawia wziąć się za podniesienie limitu transakcji bez PIN. Co więcej, by jak najpewniej uchronić nas, obywateli, przewodniczący Jacek Jastrzębski zwrócił się do samego Narodowego Banku Polskiego.

To ten właśnie ma wesprzeć działania mające na celu podwyższenie ów limitu. Tymczasem, chodzi przede wszystkim o profilaktykę przeciwko rozprzestrzenianiu się wirusa.

W międzyczasie o tym wydarzeniu sam Urząd Komisji Nadzoru Finansowego poinformował na Twitterze.

Efektem podobnej praktyki będzie ograniczenie dotykania terminali w sklepach. To z kolei przełoży się na mniejsze ryzyko zakażenia.

Podniesienie limitu transakcji bez PIN nadejdzie nim wirus opanuje Polskę?

Jednak, mimo że interwencja warta jest uwagi – na razie zupełnie nie wiadomo kiedy można spodziewać się faktycznego wdrożenia prośby przewodniczącego. 

A to przede wszystkim dlatego, że Polska opiera się teraz przede wszystkim o PIN podczas płatności powyżej 50 PLN. Tymczasem, po wejściu PSD2, autoryzacja płatności konieczna jest czasami nawet poniżej tej kwoty.

W konsekwencji czego – nie raz, nie dwa częściej dotykamy terminala, niż jest to faktycznie konieczne.

Jeśli nie podniesienie limitu transakcji to co?

W międzyczasie, gdy na razie czekamy jak na szpilkach – pewnym rozwiązaniem zdaje się być przede wszystkim mobilna alternatywa, na przykład Apple, Garmin czy Google Pay.

Tutaj z kolei autoryzacją zajmuje się przede wszystkim biometria – odcisk palca czy monitoring tętna.

Mimo, że pierwszych wdrożeń wyższego limitu transakcji bez PIN – do 100 PLN – mogliśmy się spodziewać dopiero pod koniec 2020… Visa i Mastercard otrzymały przedwczesne zezwolenia!