fintech
Posted By Admin

Kto wygra życie w dyrektywie PSD2?


O obrotach usług płatniczych na podstawie dyrektywy PSD2 jest coraz głośniej. A to przede wszystkim za sprawą deptającego nam po piętach terminu, którego oddech czujemy już niemal na karku.

Nie tyle już my, klienci, co przede wszystkim banki i inne fintechy. Ponieważ ostatnie z kolei zostaną zalane danymi i wpadną pod spódnicę regulacji – są zdecydowanym faworytem w grze o PSD2.

14 września pierwsze… Fintechinki – świętego PSD2!

psd2

Tymczasem już data, prawie świętego Walentego – świętego PSD2 – 14 września kończy okres vacatio legis. Co więcej – do władzy dochodzą zasady, na mocy których instytucje niebankowe uzyskają pełny dostęp do szczegółów rachunków klienckich.

Banki mają jednak nad nimi przewagę, ponieważ cieszą się, mimo wszystko, dużo większym zaufaniem klientów.


Aleksander Widera, prezes Kredytmarket.com.

W efekcie czego monopol bankowości odchodzi, zdaje się, do lamusa. W międzyczasie jednak część z największych polskich banków otrzymało już plakietkę dzielnego TPP (third party provider).

Ta z kolei daje im pełne prawo podglądu danych użytkownika innych banków. Dlatego też o nie występują także fintechy.

Czym PSD2 za młodu nasiąknie…

Ponieważ prestiż posiadania plakietki TPP umożliwia, na przykład, anonsowanie oferty dopasowanej do profilu klienta – powinny się o nie obiegać przede wszystkim wszelkiego rodzaju towarzystwa funduszy inwestycyjnych.

Co więcej dyrektywa staje murem za firmami, które zostaną teraz objęte regulatorami finansowymi. Ponadto, dzięki temu, niepewność klientów zostanie uchwycona i szczelnie zamknięta w tym samym słoiku, w którym zabezpieczone zostaną także wrażliwe informacje.


View Comments
There are currently no comments.