Kryptokarta debetowa coraz bliżej?
Rzeczywistość kryptopłatności nie jest już czarno-biała. No, może poza Librą, która wciąż, owiana tajemnicą, nie wie co ze sobą zrobić. Tymczasem, proszę Państwa, oto… kryptokarta debetowa!
Chętnie Państwu rękę poda, nie chce podać? A to szkoda…
Kryptokarta debetowa za górami, za lasami…
W międzyczasie, gdy fanatycy krypto podpalili się do czerwoności – Cryptopay obsługujący portfele cyberwalutowe i karty debetowe, istotnie, wprowadza transfery funtem brytyjskim w ramach szybkich płatności, ale… w Wielkiej Brytanii!
A to wszystko dlatego, by tamtejsi użytkownicy Cryptopay, przede wszystkim bez opłat za konwersję euro, mogli ładować konta.
Ponadto dokonywać także wypłat w funtach.
Po aktywacji, użytkownicy otrzymają własny kod sortowania i numer konta, co oznacza, że przelewy będą nosić nazwę właściciela konta, a nie Cryptopay. Jest to ważne, ponieważ niektóre banki mogą blokować transakcje związane z kryptografią, powodując zablokowanie pieniędzy, bez możliwości wypłaty.
Komunikat oficjalny firmy dla cointelegraph.com z 9.10.2019 r.
Kryptokarta debetowa tak blisko, a jednak tak daleko…
Tymczasem firma w sreberka zawija także na przykład wydawanie kart przedpłaconych w Rosji w ramach europejskiego programu kart.
Cryptopay, co będziemy robić dziś w nocy?
…to samo co każdej! Dodatkowo, już do końca tego roku Cryptopay plany ma dotykające niemal zdobycia świata.
A to przede wszystkim dlatego, że bierze się za uruchomienie wachlarza usług.
W rezultacie czego pojawią się na przykład portfele czy wymiany tokenów ERC-20, pośrednictwo Bitcoin, a nawet konta bankowe BTC!
Ponadto, już w styczniu zeszłego roku w kryptoeterze wisiała informacja, jakoby Visa odsunęła się od kart debetowych WaveCard.
To z kolei stało się przyczynkiem realizacji kart kryptograficznych na przykład przez Cryptopay czy Wirex.