Bankowość elektroniczna
Posted By Admin

Gotowi do selfie w Citi Handlowy, start!


Bank Citi Handlowy wziął rozbieg i do mety dobiegł wraz ze zdalnym i całkowicie automatyzowanym procesem ubiegania się o kartę kredytową – tym biometrycznym.

Tym samym przeciął więc wstęgę etapu końcowego jednym susem selfie! Efektem czego jest przyznanie mu pierwszego kredytu w mniej niż… 30 minut!

Do kredytu w Citi Handlowy jedno selfie!

Tymczasem, jak powszechnie wiadomo, o kredyt może starać się każdy. Co ważniejsze, w polskich realiach, (prawie) każdy, by mieć na przykład dach nad głową – musi. Nie każdy jednak ma czas na walkę o niego, ponieważ nim precedensu stanie się zadość – obiekt wart kredytu może zdążyć odejść w niepamięć.

W międzyczasie jednak w Citi Handlowy można wnioskować już o pożyczkę czy kartę kredytową na przykład sprzed komputera czy podczas gorączki sobotniej nocy (gdy wieczór za bardzo Was poniesie).

Co ważniejsze proces jest wykonalny przede wszystkim bez dodatkowych aplikacji zaśmiecających urządzenie, ponieważ wystarczy jedynie… możliwość wykonania selfie!

citi handlowy

Citi Handlowy wart kredytu biometrycznego

Efektem nowości w Citi jest trzyetapowy proces aplikacji o kredyt, którego ten pierwszy ociera się o typową papierologię.

A to dlatego, że wpierw należy wypełnić wniosek na urządzeniu mobilnym zintegrowanym z dostępem do sieci. Następnie zweryfikować tożsamość za pomocą biometryki – załączyć zdjęcia dowodu i swojej twarzy.

Co ważniejsze, gdy przeanalizowana zostanie autentyczność dokumentu (i twarzy), na warsztat Citi Handlowy bierze przede wszystkim Wasz dochód, którego dokumentację trzeba wgrać w formacie pdf.

Pomożecie Citi? Pomożemy!

Ponadto, na razie jednak, prośbę o kredyt można wystosować wyłącznie na stronie Citi.

W późniejszych etapach z kolei zostanie wdrożona możliwość aplikacji na stronach zewnętrznych.

Dodatkowo Bank prowadzony jest w tej kwestii pod rękę przez dwa fintechy. Te przede wszystkim służą pomocą zarówno w kwestii weryfikacji dowodu, jak i samej tożsamości.

Zróbmy sobie… kredyt w Citi!

Efektem wideoweryfikacji jest, na przykład, utrzymanie się w trendach, które polski sektor finansowy obecnie sukcesywnie narzuca.

A to dlatego, że niedawno podobnego eksperymentu względem klientów indywidualnych i firmowych podjął się także Pekao.

Ten, co prawda, na razie jedynie do otwarcia konta, podobnie jak na przykład Santander czy mBank. U nich z kolei różnicę stanowi konieczność połączenia się z konsultantem podczas czatu wideo, a to zabierze Nam już nieco więcej czasu.


View Comments
There are currently no comments.