Booking.com z własnym startupem fintechowym!

Do końca roku nowa jednostka Booking.com powinna zatrudniać już ponad 400 osób. Platforma do rezerwacji noclegów do końca roku zamierza dysponować jednostką przyjmującą aż tylu pracowników! 

Co ciekawe, fintechowy dział ma być kolejnym już źródłem przychodów. A dodatkowo także… poprawić funkcjonowanie platformy i bardziej przywiązać do niej partnerów biznesowych i klientów.

Nasi japońscy partnerzy hotelowi regularnie przyjmują gości z Francji i vice versa. Połączenie transakcji transgranicznych i międzywalutowych jest bolesnym punktem dla rynku, a tym samym szansą dla nas. Rynki mają bardzo różne praktyki i metody płatności, a wypełnienie luki między nimi pomaga złagodzić tarcia i zwiększa wartość, jaką wnosimy jako globalny pośrednik. 

Daniel Marovitz, starszy wiceprezes Prezes FinTech w Booking.com.

W międzyczasie warto też dodać, czym zajmować będzie się nowa odsłona Bookingu. Otóż – zadaniem nowej jednostki będzie przede wszystkim eliminacja problemów i niedociągnięć w podróżowaniu!

Czytaj też: Usługa Tank&Go już dla wszystkich użytkowników!

Booking.com idzie w fintech, jak w dym!

Dodatkowo, nowy dział będzie kierowany przez starszego wiceprezesa, Daniela Marovitza. Ten z kolei już od 2017 roku kieruje strategią produktów płatniczych firmy. Ma także ponad dwie dekady doświadczenia na stanowiskach kierowniczych w wielu dziedzinach, w tym bankowości, mediach społecznościowych i e -handel. 

To, co odróżnia nas od niektórych innych głównych graczy w przestrzeni e-commerce, którzy zasadniczo obsługują szereg krajowych branż biznesowych na całym świecie, to prawdziwie międzynarodowy zasięg i skala naszej działalności.

Daniel Marovitz, starszy wiceprezes Prezes FinTech w Booking.com.

Spodziewaliście się takiego obrotu spraw? Czego jeszcze można się spodziewać? Ano, to już niebawem!

Czytaj też: COVID zmienił podejście do instrumentów płatniczych – raport Elavonu