Bank ING weryfikuje na oko

Czasy PRLowskich kolejek, w których wszędzie wszystkich było pełno, odeszły bezpowrotnie! Nie tylko w sklepach, a przede wszystkim w bankowości, do której doczepia się także bank ING.

Tym samym odrzuca przede wszystkim wszelką papierologię i oczekiwanie jak na szpilkach na kuriera. A to wszystko na rzecz weryfikacji na oko – wideoweryfikacji!

Bank ING nie odkrył Ameryki

Tymczasem wideoweryfikacja już żadnych ochów i achów nie budzi, a przyjmujemy ją niejako jak coś, co się klientowi należy. Co więcej gdy jej nie ma – jak to możliwe? Jesteście jacyś cofnięci, czas na zmianę. Efektem tego jest więc koniec przygody z bankiem. Koniec, i to jeszcze przed początkiem.

Dlatego też rodzi się pytanie – jak temu zapobiec? Ano przede wszystkim – być na czasie!

A bank ING na to jak na lato!

Dlatego też bank ING wie, no i nie zapomina, że ci, którym nie po drodze jest ze stacjonarnymi placówkami, też potrzebują założyć konto. A jeśli wybierają właśnie nas – nie można tego zepsuć. Efektem tego jest na przykład rzut okiem banku ING na waszą weryfikację w aplikacji mobilnej. A to wszystko jeszcze w tym roku!

Poniżej Wy możecie rzucić okiem jak to działa w mBanku:

Bank ING rzuca okiem

To akurat w międzyczasie rozmowy wideo z zainteresowanym. Ponadto, że wówczas pracownik potwierdza tożsamość składającego wniosek, wykorzystywane są tutaj przede wszystkim technologie biometryczne. Te ostatnie z kolei pozwalają porównać twarz realną z tą na dowodzie. Obok tego rozwiązania plasuje się także selfie, które wykorzystuje już na przykład Pekao.

Co więcej popularność wideoweryfikacji jest efektem rekomendacji KNF. Ona z kolei ograniczając aktywację rachunku drogą przelewową, zgodziła się na podobne przedsięwzięcie z udziałem Związku Banków Polskich. W kolejce znajdują się już na przykład Alior, Pekao czy Santander.

Inne nowości banku ING

Tymczasem ING nie próżnuje i na laurach nie osiada. A to dlatego, że prace nad aplikacją Moje ING trwają w najlepsze, czego efektem będzie możliwość połączenia się z doradcą banku już 16 września!

Tym samym wszelkie telekody także, niczym te PRLowskie kolejki, odchodzą w niepamięć.