Rośnie konkurencja dla Revolut – karta wielowalutowa Cinkciarz

Karta wielowalutowa Cinkciarz robi podchody jako konkurencja dla Revolut. Ta właśnie ma być niemal całkowicie bezpłatna i umożliwić transakcje we wszystkich walutach świata!

Już kilka miesięcy temu CInkciarz zapowiedział wprowadzenie do własnej oferty karty wielowalutowe. A to wszystko po to, by konkurencja dla Revolut stanęła na najwyższym poziomie. Teraz więc wiadomo już na ten temat nieco więcej. Na stronie Cinkciarza możecie już zobaczyć grafiki, na których prezentowana jest karta w dwóch odsłonach.

Czarno na białym konkurencja dla Revolut

Karta prezentuje się tak, jak widać na poniższym zdjęciu. Jednak co dostaniemy dodatkowo, obok karty? 

Ano przede wszystkim Cinkciarz deklaruje, że powiąże się z rachunkami w 20 różnych walutach. Jednak za jej pomocą będzie można płacić w dowolnej walucie świata! Transakcja z kolei zamierza przeliczać się po atrakcyjnym kursie organizacji płatniczej, którą ma być właśnie Visa.

Co więcej, karta będzie mogła zostać wydana w tradycyjnej, plastikowej formie – jak to na kartę przystało. W międzyczasie jednak ma istnieć także możliwość wirtualnej realizacji ów usługi. Jeśli wybierzemy ten drugi, cyfrowy wariant – otworzą się ścieżki płatności w sklepach stacjonarnych za pomocą Apple i Google Pay.

W międzyczasie, warto też zaznaczyć, że karta ma być sygnowana jako debetowa. W efekcie płatności nie będą odrzucane w niektórych punktach, które nie akceptują kart przedpłaconych.

Dodatkowo, nowy produkt ma być powiązany z aplikacją mobilną, która umożliwia zarządzanie przede wszystkim limitami transakcyjnymi, blokami płatności internetowych czy zbliżeniowymi i wypłatami.

Konkurencja dla Revoluta – ile to kosztuje?

Tymczasem pojawia się oczywiście pytanie – ile ma kosztować karta, którą może zamówić każdy, kto ma darmowe, indywidualne konto na Cinkciarzu. 

Wydanie ma kosztować 15,99 PLN. Początkowo jednak będzie można otrzymać ją bezpłatnie. Co prawda wydanie karty wirtualnej zawsze jest bezpłatne. Jednak kartę będzie także można za darmo używać i nie dbać o minimalne zasilenia.

Jak na razie nieznana jest konkretna data premiery karty i szczegółowa tabela opłat. W efekcie więc nie wiadomo też ile trzeba będzie zapłacić na przykład za wypłaty gotówki czy zasilenie plastiku.

Dlatego też, karta wielowalutowa, jako konkurencja dla Revolut może trafić w gusta kupujących w zagranicznych sklepach internetowych czy wyjeżdżających za granicę. Samo to, czy oznacza ona konkurencję dla dotychczasowego Revoluta będzie jasne dopiero po ujawnieniu cennika.

Czytaj też: Polacy za granicą – Revolut Money Report prawdę nam powie!