Przejrzyj to sam – Smart Mirror w Wirecard!
Po sukcesie netflixowego serialu „Black Mirror” fraza „mirror” budzi spore nadzieje i jakoś, sama w sobie ma potencjał! Dlatego też radością napawa sama inicjatywa Wirecard Lab.
Spółka modyfikuje granice doświadczeń zakupowych dzięki prototypowi Smart Mirror – inteligentnego lustra płatności! Lider innowacji cyfrowych płatności odsłania kurtynę do nowej podróży klienta. Na razie jednak wyłącznie w Niemczech.
Przejrzyj się sam w Wirecard
Tymczasem, prototyp wynalazku oferowany przez Wirecard Innovation Lab to pierwsze kompleksowe lustro łączące w sobie, przede wszystkim, opcje zamawiania z płatnościami. Ponadto, umożliwia klientom na przykład weryfikację dostępności rozmiarów czy kolorów.
Podobnie jak na ekranie Black Mirror przenosił nas na drugą stronę lustra, tak teraz Wirecard zabiera nas w alternatywną rzeczywistość zakupową! Co z kolei spodoba się najbardziej tym, którzy ze sklepami stacjonarnymi mają nieco na pieńku.
Do zakupu z Wirecard jeden klik
Ponadto, cała operacja jest na tyle inteligentna, że do finalizacji zamówienia, już po weryfikacji wszelkich możliwych konfiguracji, wystarczy kliknąć polecenie „kup”. W międzyczasie należy zeskanować kod produktu, a dalej – transakcja rozpocznie się automatycznie.
Efektem całego przedsięwzięcia będą przede wszystkim coraz to krótsze i mniej sfrustrowane kolejki do kasy. Co więcej, jeśli klient zalicza się do grona tych niechętnych na takie przyjemności – towar można na przykład odebrać później lub zamówić bezpośrednio do domu.
Nie szata zdobi Wirecard
Mimo, że jednak Smart Mirror sprawdzi się przede wszystkim w salonach i butikach modowych, niewątpliwie zostanie niedługo wykorzystane jako wsparcie sprzedaży w każdym innym punkcie handlowym. Dodatkowo, całkiem oryginalny zestaw funkcjonalności, który Niemieccy klienci mają do dyspozycji, zapewni dynamiczny proces zakupowy i lepsze doświadczenia konsumentów.
Ponadto – Wirecard da się zauważyć i odróżnić od konkurencji, bez modowych ekscesów.
Wirecard, powiedz przecie…
Tymczasem handlowcom także zaświeciły się oczy na samą myśl o personalizowanych funkcjach. Przede wszystkim otrzymają możliwość całkowitego dostosowania opcji do potrzeb, na przykład w zakresie interakcji z klientami. Dodatkowo istnieje perspektywa kompleksowej integracji dostępnych kanałów.
Niby nie szata zdobi człowieka, jednak ile podobna wizja skurczyłaby te wszystkie naburmuszone polskie kolejki?
W jakich podskokach szlibyśmy wówczas na zakupy? Jednak jeśli oglądaliście Black Mirror wiecie, że zdarzyć może się wiele, a przede wszystkim to, czego się nie spodziewacie!
Źródło: wirecard.com