Opera fintechu, czyli przeglądarka przejmuje Pocosys

Dziś wszyscy chcą bawić się w płatności. Dlatego też, przed Państwem, na transakcyjnej scenie, Opera fintechu z przebojem Pocosys!

A ponieważ tak zaczyna się wstęp do dzisiejszej aktualności z branży – warto wiedzieć, że głównymi aktorami tegoż SHOW są przede wszystkim Opera Limited – twórca przeglądarek internetowych i estońska spółka Pocosys.

Co więcej, ta druga z kolei jest bezpośrednio związana z płatniczym światkiem, ponieważ już cieszy się licencją instytucji płatniczej.

A ponadto prężnie świadczy usługi dla całej UE.

Opera, aria i inne feerie fintechu – Pocosys daje możliwości

Tymczasem, dzięki przejęciu przez przeglądarkę Pocosys – Tallinn zostanie drugą, po szwajcarskiej, stolicą fintechu dla Opery.

Dlatego też, ta właśnie planuje, dzięki ów precedensowi, pozyskać przede wszystkim nowe umiejętności, by synergia między przeglądarkami a fintechami się dokonała! Oto co czytamy w oficjalnym komunikacie.

Są trzy fintechy boskie Estonii – w tym Pocosys

Ponieważ firma jest głównie twórcą nowych technologii bankowych dla całej branży, a wcześniej współpracowała z firmami w Japonii, Ghanie czy Wielkiej Brytanii – warto było się nią zainteresować.

Ponadto, jeszcze w zeszłym roku, znalazła się także właśnie w czołówce estońskiej branży technologicznej.

Tymczasem, gdy rynek biegnie do przodu niemal z prędkością światła, a wszystko się zmienia zdecydowanie szybciej niż jesteśmy w stanie sobie to wyobrazić – niemożliwe staje się możliwe.

Dlatego też, mowa tutaj, przede wszystkim, o nowych, lepszych usługach, które dostępne mogą być teraz w zasadzie dla każdego.

Efektem ów przejęcia Pocosys przez Operę jest jego finalizacja 17 stycznia. Jednak to nie wszystko, co w rękawie ma Opera, ponieważ nawiązała także rozmowy z Pocopay.

Teraz pozostaje więc tylko czekać na kolejne zamknięcie operacji.