Currencycloud w chmurze dofinansowań

Currencycloud to firma, dzięki której banki i fintechy ubierają się w odpowiednie, a przede wszystkim modne, technologie płatnicze, na przykład przelewy transgraniczne.

Co więcej, została doceniona i pozyskała 80 mln dolarów w kolejnej już rundzie finansowania – serii E.

Jasne chmury nad Currencycloud

A ponieważ w fintech zainwestowali przede wszystkim najwięksi, na przykład Visa, International Finance Corporation, BNP Paribas czy SBI Group – nad Currencycloud widnieją jedynie te najjaśniejsze chmury.

Efektem ów zainteresowania największych jest ponad 140 milionów dolarów dla rozwiązania do procesowania płatności, które na ten moment obsługują 85 interfejsów API.

Ponadto cała technologia, jak sama nazwa wskazuje, oparta jest przede wszystkim o chmurę.

Obłoczki Currencycloud

Tymczasem, stacjonarne obłoczki sterujące całym dobrobytem firmy plasują się przede wszystkim w Londynie.

Mimo to jednak fintech działa zdecydowanie szerzej, ponieważ sięga od Europy po Stany i Kanadę.

Co więcej, pod chmurką pracuje ponad 100 osób, które przyczyniły się do przetworzenia już ponad 50 miliardów dolarów w ponad 180 krajach.

Dodatkowo współpracuje także z bankami i fintechami, na przykład Standard Bank South Africa, Revolut, Klarna czy Visa.

Currencycloud pełna kłębów usług

W międzyczasie firma stale wprowadza nowości do portfolio usług.

I tak ostatnio na przykład pojawiły się rachunki wielowalutowe zarówno dla banków, jak i fintechów w aż 35 walutach.

Dodatkowo zupełnie nie spoczywa na laurach, ponieważ już planuje kolejne integracje czy, przede wszystkim, rozszerzenie metod płatności o te natychmiastowe czy portfele mobilne.