Klarna jest wszystkim, co się w europejskim fintechu liczy!
Klarna jest największym prywatnym fintechowym start-upem w Europie, który liczy się bardziej niż ktokolwiek na tym rynku! Szwedzka grupa płatności, po rundzie finansowania, wychodzi z ringu z wagą 5,5 mld USD!
Od wprowadzenia na rynek w 2005 r. Klarnie w pas kłaniają się pokolenia żyjące z zakupów przed wypłatą. Tym samym – szachując kredytodawców.
Klarna – więcej niż tysiąc słów
Frankfurt. Klarna z milionem transakcji dziennie i 60 milionami klientów. Zwykła, wtorkowa codzienność. A tymczasem…
Szwedzka firma była (i jest) nie tyle wszystkim – bo wszystkim może być każdy! Ona jest już, przede wszystkim, właścicielem tytułu ósmej na świecie firmy fintech pod względem wyceny!
A tym samym, jak mówi sam dyrektor Sebastian Siemiatkowski – milowymi krokami zbliża się do pierwszej swojej oferty publicznej!
W międzyczasie jednak, nim to się stanie, zdążyła do świnki skarbonki wrzucić, po ostatniej rundzie finansowania, kolejne 460 mln USD od inwestorów.
Lekarstwem na zgagę, promocją w spożywczym – Klarna wciąż jest wszystkim!
Przede wszystkim na rynku amerykańskim, którego ilość użytkowników rośnie jak na drożdżach – 6 milionów rocznie!
Właśnie zauważyliśmy ogromną przyczepność na rynku amerykańskim. Mamy bardzo wysoki wzrost, zarówno wśród kupców, jak i konsumentów. To ogromna szansa rynkowa.
Sebastian Siemiatkowski, dyrektor generalny, Klarna.
Co więcej, ten jeden z pierwszych fintechów z licencją bankową (2017 r.) zaczął, poza wrzucaniem do skarbonki, przede wszystkim oferować także własną kartę płatniczą.
A ponadto wpadł też na pomysł, w efekcie którego przetwarza dziś transakcje o wartości blisko 30 mld USD dla osobistości jak, na przykład Asos czy Ikea.
Klarna, wie, że wszystko, co możesz zapłacić dzisiaj, lepiej zapłacić później
A to dlatego, że wprowadził rozwiązanie w odpowiedzi na własną tezę – klienci chętniej płacą, gdy otrzymają fakturę i zastosują ją później do zakupów online! Efektem tego jest znany Wam model „kup teraz, zapłać później”.
Tymczasem, horyzont udziałowców niemal się nie kończy, ponieważ w oddali dryfują odmienne od siebie marki, na przykład Visa, Snoop Dogg czy Bestseller.
Przyszłość Klarny
Po wczorajszej zbiórce fintech rozbija skarbonkę i wyjeżdża na rynek australijski i nowozelandzki. A to dlatego, że ojciec wie, że handel detaliczny rozrósł się niczym grzyby po deszczu. Tym samym, dalsza globalizacja jest nieunikniona.
W międzyczasie, obok na przykład Ikei, Nike czy Zary, które są już na pokładzie, rozgrzewa się także 1000 kolejnych detalistów!