Nowość: terminal aplikacyjny w ING

ING z wybranymi klientami rozpoczął pilotaż aplikacji, którą określił mianem eTerminal. Oficjalnie więc pojawia się terminal aplikacyjny w ING. Sam bank przyznaje,  że niebawem rozwiązanie trafi do wszystkich zainteresowanych nim klientów. Nie podaje, co prawda, konkretnego terminu pełnego wdrożenia.

Czytaj też: inPZU założysz konto na selfie

ING przygotowa terminal aplikacyjny – eTerminal – we współpracy z polskim fintechem SoftPos. W projekcie z kolei występuje dodatkowo także firma IT Card. Ta ostatnia procesuje transakcje. eTerminal umożliwia przede wszystkim przyjmowanie płatności kartami Mastercard, Visa oraz portfelami cyfrowymi takimi jak Apple Pay czy Google Pay, a także zbliżeniowym BLIKiem.

Co ciekawe, akceptowane są także transakcje niezależnie od kwoty. Jeśli któraś wymaga autoryzacji kodem PIN – ten wprowadza się na wyświetlaczu smartfona sprzedawcy.

Czytaj też: 5 mln EURO od klientów Revolut dla Ukraińców

Terminal aplikacyjny w ING

W międzyczasie ING dodaje także, że terminal otwarto na integrację z systemami sprzedażowo-rozliczeniowymi dużych sieci handlowych lub usługowych, jak i przedsiębiorców prowadzących mniejsze biznesy. Daje się więc wykorzystać na przykład w firmach kurierskich, u innych dostawców przesyłek czy korporacjach taksówkarskich.

Czytaj też: Nowe zalecenia KNF dla bankowości

Dodatkowo także bank deklaruje, że firmy zainteresowane korzystaniem z eTerminala, współpracują w tym zakresie w 100% zdalnie.

Jak aktywować terminal ING?

Sprawdzamy czy telefon przedsiębiorcy może stać się eTerminalem, prowadzimy klienta za rękę w jaki sposób ma przygotować telefon do pobrania aplikacji ze sklepu Google Play, jeśli klient nie ma umowy na rachunek w ING – kierujemy do odpowiednich zdalnych procesów i w pełni automatycznego procesu podpisania umowy – zapewnia ING. Bank pomaga także zdalnie w aktywacji eTerminala.

Z kolei Bank Śląski jest już kolejną instytucją z Polski, która wdraża terminal aplikacyjny. Podobne rozwiązania można znaleźć w ofercie na przykład eService Fiserv. 

Czytaj też: Zbliżeniowe płatności dźwiękiem i przelew bez dostępu do internetu