Kary w Klarnie dla spóźnialskich za brak płatności

Opłaty mają zdyscyplinować klientów, którzy nie traktują poważnie zobowiązania wobec fintechu, a także zniechęcić do nieodpowiedzialnych zakupów. Kary w Klarnie pojawiają się w efekcie spóźnienia za brak płatności. 

Klarna zamierza nakładać opłaty na swoich brytyjskich klientów spóźnialskich się z płatnościami. Nowe zasady mają zacząć obowiązywać 16 marca 2023 roku. Opłata za nieuregulowanie raty w terminie ma wynosić zaledwie 5 funtów. Kara za brak płatności, czyli opóźnienie ma być nakładana, co najwyżej… Dwa razy na jedno zamówienie i nie powinna przekroczyć 25% jego wartości. Kupujący otrzymają siedmiodniowy okres karencji, a także szereg zachęt, zanim obciąży się ich opłatą.

Tymczasem, podobne opłaty pobiera Klarna na kilku innych rynkach i jak wynika z danych fintechu, karanie klientów w Holandii i Belgii poprawiło terminowość płatności o 20%. Polscy klienci, którzy mają problem ze spłatą zobowiązania w terminie, mogą w aplikacji poprosić o dodatkowe dni. Po tym okresie z kolei – naliczane są ustawowe odsetki za opóźnienie.

Czytaj też: Nowa współpraca – Żabka i BNP sprzedają konta i karty

Kary w Klarnie dla spóźnialskich za brak płatności

Fintech równocześnie zaniepokoił się skalą problemów ze spłatami kredytów, które nasiliły się w związku z inflacją i rosnącymi kosztami życia klientów. Przed tym zjawiskiem ostrzegają także zwolennicy regulacji sektora BNPL, którzy… Zwracają uwagę, że po taką ofertę sięgają konsumenci z ograniczoną siłą nabywczą.

Czytaj też: Nowe rozwiązanie – terminale płatnicze PragmaGO

W komentarzy szef brytyjskiej Klarny zaznaczył, że fintech obawia się, że jego dotychczasowe podejście, oparte na braku opłat zachęca klientów do nieodpowiedzialnych wydatków.

Niepobieranie opłat jest przyjazne dla konsumentów, ale obawiamy się, że skłania też do niewłaściwych zachowań. 

ocenił.

Co ciekawe, Klarna deklaruje równocześnie, że część z pobranych opłat przeznaczy na spłatę długów klientów z dużymi zaległościami. W efekcie – ma zaoferować kupującym wsparcie finansowe.

Czytaj też: Regulacja na rynku płatności odroczonych jest konieczna – zdanie NBP