Karty płatnicze

Karta Curve ma to, co klienci lubią najbardziej – wszystko!


Żyjemy w czasach, w których mimo że mamy wszystko – wiecznie nam mało. Dlatego też, w czasach poliamorii płatniczej, która daje możliwości, by szafować nimi na prawo i lewo – karta Curve daje przede wszystkim szereg funkcjonalności.

W międzyczasie, gdy podobieństwo do innego płatniczego amanta – Revoluta – jest oczywiste, Curve ma jednak mniejsze wymogi.

A to przede wszystkim dlatego, że nie wymaga zasilania rachunku.

Ponadto jawnie zezwala właśnie na poliamorię w stosunku do kart płatniczych, ponieważ możemy regulować rachunki, na przykład kilkoma plastikami naraz.

Karta Curve: powrót do przeszłości

W dotychczasowych realiach, gdy płatności stanie się zadość – nie możemy zmienić już źródła transakcji.

Tymczasem karta Curve rewolucjonizuje tę rzeczywistość… wracając do przeszłości!

A to przede wszystkim wtedy, gdy chcemy podjąć się reorganizacji w rubryce źródło finansowania już po zakupach.

Karta Curve ponad granicami schematu

Produkt Curve wypisuje się ze wszelkich możliwych schematów, ponieważ jest kartą płatniczą nie powiązaną z żadnym rachunkiem, a stanowiącą przede wszystkim pewną maskę na inne karty.

Dlatego też podejmując się transakcji tym plastikiem obciążamy inną należącą do nas kartę.

I tutaj, cała na biało, wchodzi aplikacja mobilna, która od progu bierze się za zarządzanie przyjaciółmi regulacyjnymi i wskazywanie tej, która tym razem wychodzi na front.

Plastik Curve jest fantastik!

Co więcej – usługa przewidziana jest wyłącznie dla użytkowników smartfonów iOS lub Android, ponieważ sama aplikacja stanowi jądro produktu.

W efekcie spełnia przede wszystkim funkcję informacyjną, na przykład odpowiada na pytania, umożliwia ocenę opcji czy raportowanie prac rozwojowych.

karta curve

A to wszystko dla klientów z aż 31 krajów Europejskiego Obszaru Gospodarczego!

Karta Curve nie szuka poklasku, nie wymaga

Konsekwencją aplikacji jest także zdecydowanie węższy zasób danych, które Curve od nas wymaga, ponieważ nie przechowuje naszych środków.

Dlatego też sama nie musi spełniać wygórowanych wymagań bezpieczeństwa, które to skierowane są na przykład do instytucji płatniczych.

Karta Curve ma też rysy

Co prawda nie takie jak karta Apple, która to bez odpowiedniego traktowania może się obrazić.

Jednak rysy na wizerunku Curve nie są aż tak głębokie, na przykład – mimo że umożliwia regulacje zbliżeniowe, nie działa w portfelu Google czy Apple, a tylko w zakupach online.

W międzyczasie jednak spółka łata ten ubytek.

Po ilu lukach Ty się uśmiechniesz?

Dodatkowo nie możemy także zmienić PINu aplikacji w niej samej. By go uaktualnić musimy się udać do bankomatu.

Tymczasem tutaj w zasadzie poważniejsze luki się kończą, ponieważ sam plastik powołujemy do życia już całkowicie przez aplikację.

Ponadto nawet w przypadku pakietu darmowego Blue możemy wybrać 3 sklepy, w których skorzystamy z moneyback – zwrotu 1% wydatków.

Te z kolei działają przez 3 miesiące od momentu aktywacji karty.

No i tutaj poliamoria się niejako ogranicza, ponieważ raz wybrane sklepy nie podlegają już reorganizacji.


View Comments
There are currently no comments.