Fintech Monzo: z jednej strony straty, z drugiej… wycena 3 mld GBP

Challenger bank – fintech Monzo przymierza się do pozyskania 300 mln GBP. W efekcie, jego wycena ma wzrosnąć do poziomu… 3 mld funtów! Tym samym, fintech być może wyjdzie na prostą po ostatnich słabych wynikach finansowych i problemach z regulatorem.

Co ciekawe, z medialnych doniesień wynika, że 200 mln GBP ma pochodzić od nowych inwestorów, a 100 mln funtów od obecnych udziałowców. Planowane dofinansowanie z kolei zwiększyłoby wycenę fintechu niemal trzykrotnie.

Przypominamy, że ostatnie miesiące nie były łatwe dla Monzo. We wrześniu firma przecież porzuciła plany na pozyskanie licencji bankowej w USA. Obecnie znajduje się pod lupą Financial Conduct Authority, w sprawie procedur związanych z AML. Dodatkowo, fintech przedstawił wyniki finansowe. Z tych z kolei wynika, że w okresie 2020/2021 stracił…. 115 mln GBP.

Czytaj też: Chargeback od BLIKa, czyli nowe pomysły NBP na zmniejszenie fraudów finansowych

Tymczasem, przy okazji publikacji wyników Monzo po raz kolejny stwierdził, że istnieje pewna niepewność, co do przyszłości firmy. Podobne ostrzeżenie pojawiło się także w międzyczasie prezentacji rezultatów za 2019. Wówczas, bank stracił blisko 115 mln GBP. Co ciekawe, sam fintech Monzo postawił sobie za cel stać się rentownym do 2022 roku. Na razie jednak nie wiadomo, czy ten cel się uda.

W tym celu pomóc ma planowana inwestycja,  która już za pasem, a w której fintech ma pozyskać aż 300 mln funtów. To z kolei podniosłoby wycenę spółki do poziomu 3 mld GBP.

W międzyczasie rentowność to nie wszystko, ponieważ dodatkowo, fintech zamierza także udostępnić usługi BNPL. W efekcie, stanie się jednym z pierwszych banków w Wielkiej Brytanii, który zaoferuje płatności później.

Czytaj też: Klarna na fali – współpraca ze Stripe