Chargeback od BLIKa, czyli nowe pomysły NBP na zmniejszenie fraudów finansowych

Wcześniej propozycje działań od NBP, które miałyby zmniejszyć liczbę transakcji oszukańczych były pod  pieczą Rady ds. systemu płatniczego. Podcza piątkowego jej posiedzenia, przyjęto pewne rekomendacje, których celem jest właśnie… zmniejszenie fraudów finansowych. Jedną z nich jest chargeback od BLIKa.

Czytaj też: Payka – nowe płatności odroczone za rachunki domowe

Rekomendacje te z kolei podzielono na kilka grup, wśród których znalazły się na przykład zlecenia legislacyjne, technologiczne czy edukacyjne. Postuluje się także w międzyczasie o zwiększenie uprawnień policji i prokuratury w dostępie do danych objętych tajemnicą bankową. Jedną z nich jest na przykład wprowadzenie podstawy prawnej dot. kontroli zgodności imienia i nazwiska odbiorcy przelewu z numerem konta jeszcze przed realizacją przelewu.

Co ciekawe, kwestia ta była już nieraz podnoszona. Część ekspertów jest jednak zdania, żę jej wprowadzanie przyniesie za sobą więcej szkód. Twierdzą także, że część przelewów będzie odrzucana w efekcie nawet najmniejszej pomyłki w imieniu czy nazwisku.

W międzyczasie pojawi się także zasada geoblokowania transakcji kartami z wkorzystaniem paska magnetycznego. W efekcie, karty wydawane w Polsce miałyby domyślnie zablokowaną możliwość płatności paskiem na przykład w Ameryce. 

Czytaj też: Klarna przejmuje Inspirock – co przyniesie transakcja?

Chargeback od BLIKa to największa nowość?

A przynajmniej budzi najwięcej emocji! Wszyscy przecież korzystamy z płatności kodem! Chargeback od BLIKa to uproszczona procedura reklamacyjna. 

Z kolei sama rada działająca przy NBP proponuje w międzyczasie także upowszechnienie autoryzacji transakcji przy wykorzystaniu biometrii behawioralnej.

Czytaj też: Czy PayPal kupi Pinterest? Na to się zanosi!