Coraz więcej nagród od Apple Card

To, że Apple Card została wypuszczona do użytku publicznego to mało! Okazuje się bowiem, że sama karta kredytowa już nie robi takiego wrażenia, dlatego ten bierze sprawy w swoje płatności.

A ponieważ firma chce, by wartości jabłkowej karty stało się zadość – zwiększa liczbę sprzedawców oferujących nagrody w postaci 3% zwrotu gotówki za kartę Apple.

Dlatego też teraz, cały na biało wchodzi sklep Nike, który podejmuje się podobnego monaybacku.

Jednak jest warunek – płatność musi odbyć się w sklepie detalicznym w Stanach Zjednoczonych lub Internecie, oraz przede wszystkim – kartą kredytową Apple Card.

Dodatkowo, gigant technologiczny już zapowiada, że autorska aplikacja płatności wkrótce zaktualizuje się z witryną.

Krótka lista Apple Card

W międzyczasie, gdy Nike wpisało się na krótką listę sprzedawców oferujących 3% zwrotu, widnieją tam już przede wszystkim Uber, Uber Eats, T-Mobile czy Walgreend Boots Alliance.

Jednak nowy sklep w gronie Apple nie jest w zasadzie żadnym zaskoczeniem, ponieważ Tim Cook jest także niezależnym dyrektorem Nike już od 2016 r.

Ponadto, firmy współpracują ze sobą na stopie nadgarstku watchowskim, ponieważ tworzy się właśnie specjalna edycja zegarka Apple Watch.

Ten z kolei zintegruje się bezpośrednio z aplikacją Nike Run Club.

Na co komu ten moneyback, jeśli oferuje go tylko Apple Card…

Dlatego też Apple postanowiło zwiększyć liczbę sprzedawców. Wcześniej, jako samotna wyspa, całkiem sam oferował 3% zwrotu.

W międzyczasie analitycy grupy Goldman Sachs wertowali różne rozwiązania…

…by zestrzelić PayPal’a!

Tymczasem, jako, że płatności mobilne stają się coraz bardziej konkurencyjne – Apple Card grozi także PayPal’owi.

Efektem czego ten drugi wyłożył z kieszeni ostatnio 4 miliardy dolarów na przejęcie Honey.

Ponadto, gigant płatniczy planuje także już w niedalekiej przyszłości, bo w przyszłym roku, wprowadzić kartę kredytową marki Venmo, by wyjść naprzeciw Apple’owi.