Allegro Pay rozszerzone!
O tym, że Allegro Pay wnet będzie święcić triumfy na polskim rynku – wiecie nie od dziś. Teraz jednak system płatności się rozszerza. Od teraz Allegro Pay to kilka narzędzi za pomocą których można już kupować na największej platformie e-commerce w Polsce. Co więcej – płacić tutaj nie swoimi środkami!
Alternatywa Pay pojawiła się na platformie, co prawda, już kilka miesięcy temu, jednak dopiero teraz przybiera pełne kształty. Operator rozszerza zasięg metody płatniczej o kilka tysięcy użytkowników. Później już wszyscy klienci Allegro będą mieli tę możliwość.
Kto daje Allegro Pay?
Tymczasem, warto zauważyć, że usługę dostarcza firma o tej samej nazwie, która powstała z przekształcenia spółki FinAi. Ten polski fintech był niegdyś operatorem internetowej platformy pośredniczącej między klientami poszukującymi kredytów, a bankami udzielającymi finansowania. Spółka w ubiegłym roku zakończyła dotychczasową działalność, a na początku bieżącego przejęło ją Allegro.
A ponieważ spółka znajduje się w rejestrze firm pożyczkowych od KNFu – to samo przez się sugeruje, czym jest dziś Allegro Pay. Obecnie pożycza klientom Allegro pieniądze z własnych środków. Jednak w przyszłości polityka ma nieco się zmienić – finansowanie mają dostarczać podmioty zewnętrzne.
W efekcie teraz Allegro Pay to kilka narzędzi kredytowych do wyboru! Na przykład płatności odroczone czy możliwości ratalne.
W międzyczasie, by jednak korzystać z usługi Pay należy przejść proces aktywacyjny. Po pierwsze czeka nas wypełnienie formularza, a po drugie – akceptacja szeregu zgód.
Allegro Pay – jak to działa?
Tymczasem, informacja dotycząca dostępnego limitu znajduje się na przykład w aplikacji mobilnej. Gdy kwota zostanie wykorzystana pojawi się tutaj informacja o konieczności spłaty zadłużenia. Każda płatność zmniejsza oczywiście ów limit. Zwrot pieniędzy z kolei – zwiększa.
Co ciekawe, po skompletowaniu zamówienia należy jako narzędzie płatnicze wskazać wersję Pay. Tutaj wybrać jedną z opcji, na przykład płatności odroczone. Następnie potwierdzić transakcję sześciocyfrowym kodem z SMSa. I to, jak na razie, największy bug tej usługi!
No i, oczywiście, to, że jednak pieniądze – prędzej czy później – należy oddać.
Czytaj też: Tydzień kryptowalut: Wirex dodaje do płatności złotego