Metalowa karta płatnicza standardem? Czas na bankowość!

Była już karta LED od fintechu Razer. Była drewniana od TreeCard. Polacy mogą już przebierać w kartach jak tylko im się podoba. Teraz jednak czas najwyższy na to, by bankowość przejęła stery. Na scenę wchodzi więc metalowa karta płatnicza od PKO – Visa Infinite. Ta jednak oferowana będzie najbardziej zamożnym klientom banku.

Metalowa karta płatnicza dla bogacza

W międzyczasie, gdy fintechy bawią się płatnościami w te i wewte – dodają i odejmują karty – za poważną robotę wziął się PKO. Bankowość przygotowała dla swoich klientów coś specjalnego – Visa Infinite. Ta metalowa karta płatnicza waży 18 g, czyli trzykrotnie więcej niż ta standardowa plastikowa.

A to przede wszystkim dlatego, że została wykonana z wolframu. Dane posiadacza grawerowane są laserem na rewersie. W efekcie mają być zdecydowanie bardziej odporne na ścieranie. Co więcej, na karcie nie widnieje już pasek na podpis.

Jak na razie metalowa karta PKO oferowana jest przede wszystkim zamożnym klientom banku. To z kolei oznacza, że jeśli nie macie na koncie minimum miliona – plastik, tfu, metal Wam się nie należy… Obecnie z karty PKO korzysta już ponad 1,5 tys. użytkowników, którzy mogą cieszyć się także innymi przywilejami. W te wchodzą na przykład dodatkowe ubezpieczenia czy pomoc osobistego doradcy w zarządzaniu finansami.

Do tej pory, co prawda w wydawaniu metalowych kart specjalizował się głównie Revolut czy Curve. Teraz jednak reszta kolegów po fachu zaczyna wchodzić w temat.