fintech
Posted By Admin

Trzy Płatności Boskie w Curve – Samsung Pay


Wiele kart w jednej – tak przedstawia się brytyjska aplikacja Curve. Dziś dodać sobie może na tę plakietkę także pełną integrację z Samsung Pay.

Tymczasem, jej podstawowe założenie to alternatywa dla tych, którzy rachunków nie liczą, a rozgardiaszu w papierach, nawet tych mobilnych, nie lubią.

Co więcej, Curve wychodzi także na pomoc tym, którzy wyjeżdżają w świat, a że ten jest taki, a nie inny – po ludzku boją się kradzieży czy oszustw.

Im więcej Curve, tym mniej rachunków

W międzyczasie, gdy korzystamy z kilku rachunków – kart kredytowych czy debetowych – aplikacja przychodzi nam z odsieczą, by pomóc nam poukładać życie płatnicze.

Dlatego też, jednym kliknięciem możemy zarejestrować się w aplikacji, by później przypisać wszystkie używane karty do tej jedynej – od Curve.

curve

Jeden za Curve, Curve za jednego

Co więcej, wszystkie kolejne operacje odbywają się już przede wszystkim właśnie w aplikacji.

W efekcie możliwości jakie oferuje i jej intuicyjności – użytkownik właśnie z tego poziomu może wybrać kartę, która ureguluje opłatę w danym momencie.

W międzyczasie karta Curve działa jako zastępca tego rachunku.

Co więcej, poza opcją „karta za kartę” – aplikacja uśmiecha się do nas zawadiacko, oferując także inne udogodnienia, takie jak na przykład cashback.

Curve kłania się w pas Świętej Trójcy

Tymczasem, gdy Samsung Pay już jest dostępny dla użytkowników – ci, jak wiadomo, gdy dostali palec, już łapią za rękę i po głowach chodzi im tylko jedno…

Kiedy na scenę wejdą Google Pay i Apple Pay?

Dlatego też, aplikacja bierze się do pracy i, by dogodzić wszystkim i każdemu z osobna, ów systemy wprowadzać zamierza. Co prawda nie na dniach, a na tygodniach.

Co apka ma jeszcze w rękawie?

„Wszystko w jednym” powinno Wam wystarczyć. Jednak, jak na roszczeniowe czasy przystało – tego teraz oczekujemy, a co za tym idzie – to ma być w standardzie.

Jednak, mimo to niektóre instytucje finansowe nie zamierzają oferować podobnych możliwości integracji z alternatywą płatniczą.

Przed Państwem, cały na biało…

Dlatego też, tutaj, cały na biało, wchodzi Curve, który weźmie na swoje płatności podobne współprace. Ponadto – całkiem bez gadania!

A ponieważ w erze Jednego Kliku konkurencja opiera się przede wszystkim o prostotę – beztroska myśl fintechu, jakoby od tej strony podejść rynek, zdaje się mieć mocne podstawy.

curve

Curve Wasz wróg?

To dopiero się okaże, ponieważ fintech także ma marzenia.

Co więcej, takie, które zamierza spełnić, i to już w nadchodzącym nowym roku – ekspansja na USA.

Curve nie jest sam

Tymczasem rodzi się pytanie, czy warto będzie szaleć tak, aż do bólu? A to przede wszystkim dlatego, że Revolut już się spakował, i to w tym samym kierunku.

Jak na razie jednak aplikacja dobrze radzi sobie tutaj, u nas.

Przede wszystkim teraz, gdy płatności telefonem w Polsce okazały się przeróść najśmielsze oczekiwania – Alior Bank zanotował 400 tys. klientów płacących smartfonem (10% wszystkich takich operacji).

techcrunch.com

View Comments
There are currently no comments.