Nowe prowizje na Tpay – czy na pewno korzystniejsze?

Od niedawna Tpay oferuje swoim partnerom nową stawkę 1,59% + 0,39 PLN, zamiast dotychczasowej 1,8%. Reklamuje ją jako „Nową, niższą stawkę”. Czy słusznie?

Tpay za swoje działania chwaliliśmy na ramach naszego bloga już kilkukrotnie, chociażby przy okazji wpisu o wpadce DotPaya.

Teraz jednak zastanawiamy się, czy zrobiliśmy to słusznie, bowiem ostatnie działania Tpay są dla nas… niezrozumiałe. Ich dodatkowa sztywna opłata za przelew dyskredytuje bowiem sprzedawców, którzy sprzedają tańsze produkty. I powiedzmy sobie szczerze – stawka 1,59% jest bardzo dobrze wyglądającą stawką, ale w momencie, gdy na tym opłata się kończy. Dokładanie do niej prawie 40 groszy jest… dziwne.

Załóżmy, że sprzedajecie produkt za 35 PLN. Przekalkulujmy, jak będzie wyglądać pobrana prowizja w poszczególnych serwisach:

• PayU – 0,80 PLN
• Przelewy24 – 0,66 PLN
• DotPay –  0,66 PLN
• HotPay – 0,51 PLN 
• PayLane – 0,59 PLN

Tpay w tym zestawieniu kosztowałoby wg dotychczasowego cennika 0,63 PLN, czyli „zaledwie” 12 groszy drożej od najkorzystniejszego HotPay. Nie jest źle.

Wg nowego cennika jednak transakcja ta będzie kosztować sprzedawcę… aż 95 groszy! Quo Vadis Tpay?

Jak udało nam się policzyć, „nowa, niższa stawka” opłaca się sprzedawcom dopiero w momencie, kiedy sprzedają w kwocie powyżej 186 zł….