Bankowość elektroniczna
Posted By Admin

ING robi to dobrze – bankowy system płatności „imoje”

imoje to pierwsza polska bramka płatnicza dostarczana bezpośrednio przez system bankowy. Czy platformy typu PayU mają się czego obawiać?


Chyba nie trzeba nikogo przekonywać do tego, że ING Bank Śląski bardzo skupia się na segmencie związanym z obsługą partnerów biznesowych. Spójrzmy chociażby na platformę Aleo, usługę prowadzenia księgowości, czy ciągle poszerzana bankowa oferta dla firm.

Wszak nie powinno to nikogo dziwić – w dobie trendu „kont za 0 zł” dla klientów prywatnych, konta firmowe obciążane znacznie większymi kosztami obsługi są łakomym kąskiem dla banków. Co więcej, klienci biznesowi często wiążą się z korzystaniem z dodatkowych usług dla firm (np. leasingi), a sami właściciele tych firm – często dysponując większymi środkami – mogą od razu „załapać się” na oferowane przez ING lokaty, czy fundusze inwestycyjne. Krótko mówiąc – warto zabiegać o klientów biznesowych, z czego ewidentnie zdaje sobie sprawę śląski bank.

 

imoje – pierwsza bramka płatności udostępniona przez bank

W tym miejscu moglibyśmy zadać sobie pytanie: dlaczego dopiero teraz pojawia się system dla ecommerce udostępniony przez bank, który umożliwia przyjmowanie wpłat?

Być może czasem na najoczywistsze rzeczy wpaść najtrudniej, a przecież kto inny, jak nie bank, lepiej potrafi spełniać rygorystyczne normy narzucane przez KNF? W każdym razie – ING Bank Śląski udostępniło już usługę imoje.pl, która to – jak udało nam się dowiedzieć bezpośrednio od Piotra Utraty, dyrektora biura prasowego – jest obecnie testowana w kilkudziesięciu sklepach online.

Niestety, nie udało się nam dowiedzieć, jaką prowizję oferuje system imoje. Ze screenu ukazującego panel na stronie głównej domniemywaliśmy, że będzie to 1,40% (co stanowiłoby najlepszą ofertę na rynku, przebijając obecnego lidera tego rankingu, tj. HotPay.pl o 0,05%).

Niestety jednak, rzeczywistość nie jest tak różowa. Na pytanie o pobieraną prowizję i opłaty, otrzymaliśmy dość ogólnikową odpowiedź:

W imoje opłaty są transparentne i proste. Ze sklepami rozliczamy się na podstawie jednej bazowej stawki bez względu na metody płatności. Prowizja od transakcji jest jedyną opłatą. Stawka prowizji jest ustalana indywidualnie. Sklepy oceniają ją jako bardzo konkurencyjną.

Mimo, że prowizje będą ustalane indywidualnie, zanosi się, że raczej będą bardzo niskie – wszak kto inny, jak nie bank, może sobie pozwolić na powalczenie z konkurencją na tym polu?

 

Twisto – przewaga konkurencyjna imoje?

Imoje oferuje najpopularniejsze metody płatności online, czyli Blik, ekspresowe przelewy, karty płatnicze oraz płatności odroczone Twisto.

Kiedy mówimy o płatnościach odroczonych w systemach płatności, większości z nas pierwsze na myśl przyjdzie PayU z ich usługą „Płacę Później”. Osoby bardziej zaawansowane mogą kojarzyć „PayPo” od P24 bądź „Kupuj Teraz Zapłać Później” od DotPay.

Problem polega jednak na tym, iż systemy te… przy usłudze Twisto wyglądają conajmniej blado. Usługa od PayU dostarczana jest przez Kreditech (znana np. z Kredito24.pl, dość dotkliwie potraktowanej swego czasu przez UOKIK), a  np. DotPay przez SuperGrosz sp. z o.o. (supergrosz.pl). Są to więc usługi bezpośrednio związane z klasycznym „chwilówkami”. Sam proces tego rodzaju płatności – mimo, że maksymalnie uproszczony – również wiąże się z nie najszybszą realizacją, co – mimo pozornie przyjemnego dodatkowego kanału płatności – może powodować utratę koszyków na etapie weryfikacji, czy dany Klient spełnia „pożyczkowe” wytyczne.

Zupełnie inaczej wygląda to na Twisto. Przypomnijmy – Twisto marka, która również należy do ING Banku Śląskiego. Co wpływa na jej innowacyjność? Przede wszystkim to, że nie jest to klasyczna pożyczka. Co jednak najistotniejsze: Proces weryfikacji Klienta odbywa się jeszcze w momencie, w którym składa zamówienie bezpośrednio w sklepie. System sklepowy wysyła bowiem do Twisto dane Klienta już na etapie uzupełniania przez niego danych osobowych w formularzu przy zamówieniu, wraz z jego unikalnym fingerprintem. W ciągu dosłownie ułamka sekundy system Twisto – oparty na technologii Nikita, innowacyjnym silniku zarządzania ryzykiem – potrafi ocenić zdolność kredytową klienta, bez jego wiedzy o tym procesie. Jeżeli klient przejdzie ten proces pozytywnie, na liście kanałów płatności zobaczy logo Twisto, gdzie bez żadnych zbędnych weryfikacji bardzo szybko uda się mu zamówić i sfinalizować płatność odroczoną. Jeżeli jej nie przejdzie, nie zobaczy tego kanału płatności w systemie. Brzmi jak magia, a jest to po prostu nowa usługa ING.

 

PayU, P24, DotPay… Mają się czego bać?

Mają. Nie oszukujmy się. Jak dobrych zabezpieczeń i jak daleko idących technologii by nie oferowali… Zawsze w świadomości Kowalskiego wypadną przy obsłudze płatności znacznie bladziej, niż bank. 

Mało tego. Każdy przedsiębiorca otwierający firmę, jedną z pierwszych rzeczy jaką czyni, jest otworzenie rachunku w banku. Jeżeli wybierze ING (a jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że to uczyni, ze względu na duży nacisk ING na pozyskiwanie takich klientów), z całą pewnością zostanie zaproponowana mu usługa imoje, podobnie co inne usługi dla biznesu, takie jak obsługa księgowa z poziomu banku czy dostęp do platformy Aleo.

Jeśli bank proponuje mi usługę obsługę płatności dla mojego sklepu – bezpośrednio mój bank, na super warunkach, to po co mam dorzucać niepotrzebnego pośrednika? „Bank zrobi to szybciej i bezpieczniej„, pomyśli – po części słusznie – wielu startujących przedsiębiorców, którzy przy okazji całą finansową obsługę będą mogli powierzyć jednemu zaufanemu podmiotowi.

Jakby nie patrzeć, ING poczyniło kolejny krok milowy. I słusznie, bo ma o co walczyć – polscy dostawcy systemów płatności w zeszłym roku na pobranych prowizjach od obsługiwanych przez nich transakcji zarobili… ponad 200 000 000 PLN.

 

I tym optymistycznym akcentem zapowiadamy nowy cykl na niniejszym blogu, w którym zaglądać będziemy w kieszeń – a właściwie w bilans – polskim systemom obsługi płatności. Na pierwszy ogień pójdzie Przelewy24, jeszcze w tym tygodniu 🙂

 


View Comments
There are currently no comments.