ING ma ten flow… Flowcast!
Bank Śląski ma ten flow, dzięki któremu zainwestował właśnie w startup… Flowcast! Ten z kolei, oferując przede wszystkim rozwiązania sztucznej inteligencji i machine learnignu, da wykorzystać swój potencjał.
Efektem tego Ty, przedsiębiorco, prościej i szybciej otrzymasz kredyt! Czy to dobrze, czy źle… to się okaże.
Komu kredyt, komu? Bo Flowcast idzie do domu
Tymczasem ING z plakietką przewodniczącego rudny inwestycyjnej stał na scenie z Bitrock Capital. Obok nich w dofinansowaniu wzięli także udział przede wszystkim Aplana Ventures czy Katalyst Ventures.
W efekcie czego w kopertach inwestycyjnych Flowcast – startup mieszkający na co dzień w Dolinie Krzemowej – znalazł 3 mln USD.
ING nie jest bezinteresowny
Co więcej ING zainwestował w ów startup nie bez kozery, ponieważ ta platforma połączona machine learningiem i sztuczną inteligencją usprawni przede wszystkim właśnie procesy kredytowe.
A to dlatego, że ma zdecydowanie szerszy horyzont danych.
Dodatkowo tę poważną decyzję życiową ING podjął już po pilotażu.
Ścieżka kariery Flowcast
W międzyczasie, gdy Flowcast współpracował z bankiem z klientami w Singapurze, ten drugi z kolei uwierzył w machine learning jako trend, który ukształtuje sektor bankowy. Takie rzeczy już w najbliższej przyszłości.
Co więcej ING zupełnie nie osiada na laurach, a jego działalność jest na najwyższych obrotach.
Na przykład dlatego, że ostatnio wprowadził płatności mobilne Garmin Pay czy, przede wszystkim, identyfikację klienta eID.
Dodatkowo także wchodzi w roboświat.