Aktualności
Posted By Admin

Gdy polska karta płatnicza okazała się czekiem…


Miała być polska karta płatnicza, aż tu nagle.. jakiś tam czek!? Ten z kolei miałby być dystrybuowany przez aplikację z ramienia Polskiej Organizacji Turystycznej? Ale o co chodzi?

Ano, przede wszystkim o to, że na pomysł pt. “polska karta płatnicza” wpadł resort rozwoju na czele z Mateuszem Morawieckim.

Ta właśnie miała być w pełni narodowa, tania, no i… zbudowana od zera, by konkurować z dotychczasowymi plastikami płatniczymi. I mimo że bez oficjalnego logo międzynarodowej organizacji płatniczej – lepsza dla Polaka.

W międzyczasie specjaliści podjęli się krytyki ów wynalazku. Ponieważ, jak powszechnie wiadomo, jeśli coś budowane jest od zera, a co więcej – ma być dobre, nigdy nie będzie tanie.

Polak zdaje się tego nie rozumieć. W efekcie pomysł upadł tak szybko, jak się zrodził. Jednak, jak się okazuje, wciąż gdzieś w odmętach tli się nadzieja. Ta z kolei powołała… bon turystyczny w postaci czeku!

Polska karta płatnicza odeszła, ale…

rząd zastanawia się, i to poważnie, nad wprowadzeniem alternatywy, jako element tarczy antykryzysowej. Ten z kolei miałby być kartą przedpłaconą.

polska karta płatnicza

Co więcej, rozwiązanie może się udać, ponieważ jest, jak na razie, całkiem proste do wdrożenia. A ponieważ większość banków ma już tę alternatywę – terminale w większości hoteli są przygotowane na taką ewentualność.

W międzyczasie jednak… to chyba też stało się nieaktualne. Właśnie pojawił się pomysł, jakoby bon turystyczny sprezentować nam, Polakom, w formie czeku. Z kolei za budowę całego ekosystemu odpowiadać ma właśnie Polska Organizacja Turystyczna.

Polska karta płatnicza nie dla Polaka…

Tymczasem, czek ma mieć wartość 250 PLN. Uprawnieni do niego będą z kolei wszyscy obywatele niezależnie od dochodów. Co za tym idzie – zarówno biznesmen pierwszej klasy, jak i sprzątaczka zatrudniona na umowę śmieciową otrzymają ów namiastkę tarczy antykryzysowej. 

Jednak na co komu taki czek? Ano przede wszystkim na to, by wykorzystać go u usługodawcy  znajdującego się w bazie POT na terenie Polski, ale poza miejscem zamieszkania. 

W międzyczasie, gdy wymieniona wcześniej sprzątaczka będzie mogła korzystać z niego do woli – przedsiębiorca chcąc wymienić go na pieniądze, zmuszony będzie do złożenia sprawozdania.

I to raz na dwa tygodnie. W efekcie, w skrajnych przypadkach, właściciele hoteli i pensjonatów będą czekać na pieniądze z tytuły zrealizowanych przez siebie usług.

Czy polska karta płatnicza była dobrym pomysłem?

Część specjalistów widzi minuty ów rozwiązania. Chodzi przede wszystkim o działalność od zera – nie uda się zorganizować wynalazku do wakacji. To z kolei oznacza, że większość Polaków nie skorzysta  czeku w lecie.

Co więcej, sama budowa systemu oznacza też inwestycję dodatkowych środków, podczas, gdy na rynku funkcjonują już przecież gotowe alternatywy. Dlatego też, do końca nie wiadomo jeszcze co wykluje się z ów pomysłu rządowego. Chociaż, jak mniemamy, niewiele.


View Comments
There are currently no comments.