Fintech Curve ubiera cieplejsze płatności – Garmin, Fitbit, Sony Wena Pay
Fintech Curve, jako jedna z najbardziej unikatowych propozycji na rynku płatności oferująca platformę bankową over the top – teraz ubiera swoich klientów w cieplejsze możliwości.
Mało ma fintech Curve do rozdania, więc…
…obok konsolidacji kart i kont w jedną inteligentną aplikację – fintech Curve podjął się rozszerzenia oferty o wearables z metką Garmin, Fitbit i Sony Wena Pay.
W międzyczasie, gdy jego klienci już od listopada mogą korzystać z portfeli cyfrowych Google i Samsung Pay – teraz otrzymują dodatkowo swobodę płatności inteligentnymi zegarkami.
Co więcej, teraz nie ma już wymówki braku portfela, by płatności stało się zadość, ponieważ z pomocą przychodzi zintegrowany z nim nadgarstek!
Trzy zegarki boskie w Curve
Tymczasem, klienci wszystkich trzech boskich firm ubierających w płatności korzystają także z pełnego pakietu funkcjonalnego od Curve, na przykład płatności debetowe.
Dodatkowo oferuje wgląd we wszystkie zintegrowane konta czy transfer środków między kontami.
Urządzenia do noszenia szybko stają się jednym z najwygodniejszych sposobów płacenia za rzeczy w drodze.
Diego Rivas, szef systemu Curve.
Fintech Curve ma swoje pięć minut
Ponadto, firma zebrała 4 miliony funtów finansowania społecznego. Dlatego już we wrześniu zyskała miano najszybciej rozwijającego się startupu.
Co więcej, potrzebowała zaledwie pięciu przysłowiowych minut, by do skarbonki wrzucić milion funtów!
W efekcie ów finansowania, które okazało się potężną lawiną – runda została zamknięta po znacznym przekroczeniu 6 milionów.
Dlatego też, fintech Curve nie osiada na laurach i już planuje przyszły rok, jako ten opiewający w ekspansję, przede wszystkim europejską i tą na USA.