Facebook Shop, czyli shopping już w aplikacji

Facebook zapowiadał funkcję Shop już w maju. Teraz jednak wdrożenie zdaje się być faktem! W USA bowiem ruszyły pełnoprawne testy Facebook Shop na aplikacji mobilnej.

O tym, że Facebook zamierza rozwinąć swoje drugi ja – Shop, i pójść w e-commerce wiemy nie od dziś. Nastał jednak moment, w którym jego obecność w aplikacji mobilnej jest coraz bardziej realna.

A ponieważ pandemia przyczyniła się do większej sprzedaży w internecie – zdaje się to mieć rację bytu, przede wszystkim teraz. Co więcej, ludzie już nauczyli się korzystać z takiego dobra, więc..  aż szkoda byłoby nie wykorzystać tego potencjału, jaki drzemie w usłudze Facebook Shop.

To też całkiem naturalny krok, który już wcześniej przecież koncern Zuckerberga testował na platformie Instagram. Tutaj od jakiegoś czasu całkiem sprawnie to funkcjonuje. Jakby Facebook mógł zostać w tle?

W międzyczasie więc Facebook pracuje nad własną wersją. Ta z kolei ma różnić się od rozwiązania Marketplace, które przeznaczone jest wyłącznie do komunikacji między użytkownikami – peer-to-peer.

Realna sprzedaż z social mediów – Facebook Shop zrobi furorę?

Tymczasem, Facebook ma udostępnić nowe narzędzia przede wszystkim dla sprzedawców. W tym na przykład dla automatycznego kreatora i udogodnień związanych z komunikacją z klientami.

Ci będą teraz mogli poznać informacje o zamówieniu na Messengere, WhatsAppie czy Instagram Directcie. Dodatkowo, Facebook zapowiedział też, że opcja płatności na Instagramie niebawem będzie dostępna dla wszystkich sprzedawców. A co chyba najważniejsze – do końca roku opłata za sprzedaż ma być zniwelowana!

Były też czasy, gdy Facebook testował Shop na żywo. Chodziło przede wszystkim o prezentację produktu na wideo w czasie rzeczywistym, jak w sklepie. Wówczas klient mógł powiedzieć “kupuję” i od razu zapłacić za towar. Ta opcja ma wkraść się w łaski Instagrama dla wszystkich sprzedawców, na razie tylko USA. Ale kto wie.. może Polska będzie krajem cyfrowych zakupów na żywo płynącym!

Przeczytaj też: Gdy wielcy klikają nad płatnościami rodzi się… Click to Pay!