Karty płatnicze
Posted By Admin

eKarta mBanku: reaktywacja!


Na ten świąteczny czas mBank przewidział, że, niezależnie od wieku – prezenty i nowości kochamy ponad miarę! Dlatego też ofertę ubrał w coś, czego prawdopodobnie się nie spodziewaliście… przed Wami całkowicie elektroniczna eKarta mBanku!

eKarta mBanku: ale to już było… i wróciło!

W międzyczasie, gdy zdaje się Wam, że wróciliście do przeszłości – macie rację. A ponieważ wynalazek eKarty był już kiedyś dostępny w banku – jednak nie wytrzymał próby czasu.

Dlatego teraz wraca, co więcej z przytupem, ponieważ ów eKarta jest po całości „e”.

Dodatkowo obsługuje przede wszystkim euro i dolary.

Efektem czego, jak na eko trendy przystało – plastik odchodzi do lamusa. Ponadto płatności, które oferuje odbywać się mogą wyłącznie w równoległym świecie online.

eKarta mBanku rozwiązuje paradoks eświata

Tymczasem, mBank, zdaje się, zrozumiał paradoks obecnego świata, który to przede wszystkim płatnościami w internecie stoi.

Dlatego, by uciążliwy dość precedens zminimalizować – konieczność fizycznych kart w cyberświecie – cała na biało wchodzi eKarta mBanku!

ekarta mbanku

Kim jest eKarta mBanku

Ta z kolei nie stawia nas przed testem cierpliwości, ponieważ nie musimy już czekać na jej fizyczny odpowiednik, by płatności stało się zadość.

I mimo że realia całkowicie oparte są już o płatności cyfrowe, a niektóre banki pozwalają dodać własną kartę do wirtualnego portfela – problemy nie dają się tak łatwo rozwiązać.

Mobilność eKarty

Jednak tutaj z pomocnymi płatnościami przychodzi właśnie eKarta mBanku, która dostępna będzie wyłącznie dla tych już mobilnych, na przykład w serwisie online czy aplikacji.

Obok euro i dolarów wsparcia udzieli oczywiście naszym rodzimym PLNom.

Dziś już wszystko jest e… ePodpis, eMaile, eKarty, eMbanki…

W międzyczasie, gdy wdrożenie planowane jest dopiero na pierwszy kwartał przyszłego roku, w eterze już można wyłapać standardowe dla Polaków pytania… a wiela to taka eKarta?

Co więcej – jest to o tyle zasadne, że eKarta mimo że nie wymaga od nas cierpliwości w oczekiwaniu na jej fizyczny duplikat – wymaga rocznego utrzymania w wysokości 25 PLN.

Dodatkowo, opłata jednorazowa na start to też taka sumka.

Niby nic, a tak eKarta mBanku się zaczęła…

Co więcej, zaczęła się nie jako karta podstawowa, a jedynie dodatek do konta.

Tymczasem sam mBank przekonuje, że ów bonus jest niemal niezbędny, przede wszystkim w zagranicznych sklepach.

A to głównie dlatego, że można ją załadować zarówno dolarami i euro, oraz od razu płacić wybraną walutą.

Dodatkowo, eKarta ma jeszcze jedną, największą zaletę…

ekarta mbanku

eKarta mBanku nie daje się byle komu…

Chodzi przede wszystkim o hakowanie i inne złodziejskie precedensy, których eKarta się nie boi.

Ponadto, bank głosi, by trzymać tam jedynie środki na bieżące wydatki.

Co więcej, jeśli tylko macie taką ochotę – anulowanie bonusu jest niemal tak łatwe i szybkie, jak jego otwarcie, to na przykład w sytuacji, gdy już jakimś cudem dane wyciekną tam, gdzie nie powinny.

Tymczasem, eKarta nie jest żadną nowością, ponieważ taką płaci już Revolut.

Co więcej, zdaje się, że na razie ten wciąż wypada lepiej. Jednak czas pokaże, bo mBank działa na pełnych obrotach!


View Comments
There are currently no comments.