Drzewo za płatność – karta Bunq

O tym, że w życiu mężczyzna posadzić musi drzewo wiecie. Jednak teraz poczuł się do tego także Bunq, rzucając Wam rękawicę, a raczej kartę do płatności!

Królestwo zieleni za płatność – obiecuje Bunq

Tymczasem na ręce klientów Bunq składa zieloną kartę Mastercard – taką z limitowanej edycji. Co więcej, limitowana – to nie wszystko.

Dodatkowo także nie tyle sama karta, co przede wszystkim płatność przyczyni się do sadzenia drzew na Madagaskarze.

Jednak, mimo że każdy może ją mieć – zaszczytu dostąpią nieliczni, ponieważ – ledwo weszła na rynek, a już ogranicza swoją dostępność. Teraz jest ich tylko 800.

Więc, jeśli nie chcecie zzielenieć z zazdrości, jeśli przed Wami drzewo zasadzi ktoś inny…

…gotowi do płatności, płać! Wszystko kartą Bunq

W międzyczasie, gdy Wy wykonacie transakcję kartą na 100 euro – bank kupuje drzewo dla organizacji Eden Reforestation Projects.

A ponieważ opłata roczna za metal płatniczy to tylko 99 euro – cena okazuje się być niezwykle interesująca z perspektywy zrównoważenia za nią śladu węglowego.

Bunq gra w zielone

Co więcej, karta Bunq jest zielona, bynajmniej nie w kwestii płatności, a przede wszystkim dlatego, że jest metalowa.

A co za tym idzie – ma połowę mniej plastiku niż tradycyjne karty. Ponadto ma też plakietkę prepaid, a doładować można ją w każdym banku.

Komu pomaga karta Bunq?

Ponieważ żyjemy w czasach nie tyle przyjaznych środowisku, co chętnych bycia przyjaznym – holenderski Bunq też chce przyczynić się do pomocy Matce Ziemi.

Efektem marzeń o byciu dobrym bankiem jest przede wszystkim pomoc organizacji non profit Eden Reforestation Projects. Ta z kolei zajmuje się przede wszystkim odbudową lasów już od 2005 r.

Co więcej od tego czasu udało się jej zazielenić już 82 miejsca ponad 265 mln drzew!

Królestwo za płatność nie tylko kartą Bunq…

A to przede wszystkim dlatego, że w Polsce więcej instytucji gra w zielone! Wśród nich przede wszystkim BNP Paribas.

On z kolei daje jedno drzewo tlenowe za założenie rachunku.