Bankowość elektroniczna
Posted By Admin

Czy fintech Wirecard oszukano!?


Gdy wczoraj pisaliśmy o problemach, nie spodziewaliśmy się, że fintech Wirecard, zdaje się, został oszukany. Po pierwsze z prezesury usunął się Markus Braun, a po drugie… zaginione blisko 2 mld EUR okazało się… nie istnieć?!

Czarne chmury, które fintech Wirecard widzi nad sobą od połowy zeszłego tygodnia wciąż szaleją. W pierwszym rzucie problemowym audytor nie mógł doliczyć się w bilansie firmy blisko 2 mld euro. I tak, w efekcie, początkowe założenia opierały się przede wszystkim o to, że te miałyby znajdować się w dwóch największych bankach Filipin.

Te jednak odsunęły się i zaprzeczyły, jakoby jakakolwiek współpraca z fintechem miała miejsce. Bank centralny Filipin dolał jeszcze oliwy do ognia, ponieważ… potwierdził ów brak związku!

Fintech Wirecard wiruje

Tymczasem, komunikat fintechu dał do zrozumienia, że zaginione 1,9 mld euro mogło w ogóle nie istnieć. Sam fintech Wirecard utrzymuje, że mógł paść ofiarą oszustwa. I to na wielką skalę. 

W efekcie, Wirecard unieważnił wszystkie możliwe wyniki finansowe podawane od jesieni zeszłego roku. Firma, zamiast jechać na wakacje, walczy teraz o przetrwanie i zamierza chwytać się brzytwy pod tytułem redukcja kosztów, likwidacja działów i restrukturyzacja.

Dlatego też notowania spadają w zastraszającym tempie, na przykład tylko czwartek-piątek przyniósł spadek akcji o 70%. To z pewnością cios poniżej pasa. Przede wszystkim dlatego, że wcześniej spółka wyceniana była na ponad 20 mld euro. Obecna wartość z kolei to zaledwie 4 mld.

Na razie, fintech Wirecard to jeden z największych Europy. Jednak jak długo to potrwa – to dopiero się okaże.


View Comments
There are currently no comments.