Cyfrowe euro coraz bardziej realne!
Wszyscy bawią się w elektroniczny pieniądz – bawi się i Europejski Bank Centralny. Analizuje właśnie decyzję o tym, czy aby cyfrowe euro to naprawdę najlepszy pomysł!
Tymczasem, jeden z decydentów Europejskiego Banku Centralnego, podczas wirtualnej konferencji Consensus 2020 wyjawił, że instytucja analizuje, i to całkiem prężnie, potencjał jaki niesie za sobą cyfrowe euro. To z kolei miałoby trafić oczywiście na rynek detaliczny.
W międzyczasie, jego wprowadzenie na taką skalę mogłoby spowodować awans cyfrowej waluty na “game changera” sektora finansowego. Co więcej, taki krok wiązałby się wówczas z poważnymi wyzwaniami..,
Stoi na stacji cyfrowe euro…
…i pot z niego spływa, ponieważ już wie, że stanie przed jednym z trudniejszych zadań. Przede wszystkim… określenia statusu prawnego ów elektronicznej waluty. Dodatkowo, trzeba także wypracować proces, w którym taka forma waluty będzie mogła być wymieniona na inną.
Tymczasem, już jakiś czas temu mogliście przeczytać o tym,że Europejski Bank Centralny poważnie rozważa cyfrowe euro w potocznym obiegu. Wówczas jednak, natychmiast zaznaczono, że nim to wejdzie w życie – należy określić pełną listę wad i zalet rozwiązania.
Dlatego też, by stłumić wszelkie wątpliwości działalność rozpoczął specjalny zespół, który jasno da nam do zrozumienia co dalej z tym fantem zrobić.
Cyfrowe euro coraz bliżej?
Jednak, mimo wszystko, nie oznacza to, że cyfrowe euro trafi do obiegu w ogóle. Mersch dał jasny sygnał, że Europejski Bank Centralny pracuje nad e-euro, by być przygotowanym na zmiany. Tymczasem, wciąż jednak nie wyznaczono jasnego terminu wdrożenia. Nawet tego orientacyjnego.
W międzyczasie jednak warto też nadmienić, że akurat w tej kwestii brak pośpiechu i dogłębna analiza mogą okazać się najlepszym wyjściem. Tymczasem, cyfrowe waluty sprawdzają już zarówno Francja jak i Szwecja. Kolejne kraje też mają to rozwiązanie z tyłu głowy.
Z kolei z Dalekiego Wschodu napływają też wieści o obrotach cyfrowego juana. Ponadto, Libra rodzi się co jakiś czas jak feniks popiołu, więc także stawia znak zapytania o przyszłość finansową świata…