Systemy płatności

CashBill ze stratą za 2017 rok


CashBill Scam?

Niedawno pisaliśmy o zaskakująco podobnych wynikach finansowym HotPay i Tpay oraz o bardzo wysokim wyniku finansowym Przelewy24 za 2017 rok. 

Jakby nie patrzeć na końcoworoczne Rachunki Zysków i Strat powyższych firm, jedno rzuca się w oczy od razu – prezentują on stabilne sytuacje finansowe z wyraźnymi zyskami providerów płatności.

Nieco inaczej jest jednak z kolejną spółką, o której wspomnimy…

CashBill poniósł stratę za 2017 rok

CashBill to dość nietypowy system płatności. Licencję Krajowej Instytucji Płatniczej zdobył już w 2013 roku, jako jedna z pierwszych firm, obok obecnych gigantów. Mimo to, do dziś (przynajmniej w znaaacznej większości) nie posiada nawet własnych umów z bankami na usługi Pay By Link, wspierając się obsługą przelewów poprzez PayU.

Przechodząc jednak do rzeczy – z rachunku zysków i strat CashBill wynika, że w 2017 roku odnieśli stratę w wysokości -353 532,91 PLN.

Co ciekawe, w 2017 roku odnieśli o połowę mniejsze przychody niż w 2016 roku. Wynika to prawdopodobnie z faktu, że przeważającą gałęzią działalności CashBill była obsługa szemranych serwisów SMS Premium, które to na początku 2017 roku dzięki działaniom UKE oraz Telekomów zostały dość skutecznie zablokowane.

To jednak nie koniec smaczków, które widzimy w zestawieniu. W 2016 roku przychody CashBill wyniosły blisko 40 milionów, a koszty… również blisko 40 mln. W roku 2017 przychody spadły o ponad połowę, a koszty… również o połowę! To zdumiewające, że w skali jednego roku CashBill był w stanie zmniejszyć swoje koszty aż o 20 milionów! 

Jeśli jednak przypatrzymy się w dokładne pozycje kosztowe zauważymy, że owe „dodatkowe” 20 milionów kosztów w CashBill w 2016 roku to… Usługi obce 😉 Wygląda to więc – nawet dla laika – jak bardzo sprawnie przeprowadzona optymalizacja mająca na celu wyjęcie zysków ze spółki.

Czy warto korzystać z usług CashBill?

Na ten temat pisaliśmy już we wpisie Płatności CashBill – czy warto? Zastanów się 2 razy, w którym to wyczerpaliśmy temat na tyle, aby nie powielać informacji stamtąd w tej publikacji – stałaby się ona bowiem za długa.

Niniejsza publikacja może stanowić więc jedynie uzupełnienie wpisu zalinkowanego powyżej.

Pamiętajcie, że systemy takie jak CashBill, PayU czy DotPay to podmioty, którym powierzacie Wasze pieniądze. Ich wiarygodność powinna być nieskazitelna, a stabilna i przejrzysta sytuacja finansowa winna być gwarantem bezpieczeństwa Waszych środków.

Czy CashBill ze swoimi dziwnymi umowami pośredniczącymi, jeszcze dziwniejszymi  wypływami środków ze spółki i wreszcie ostatnio odnotowaną stratą, mimo to, że rzekomo przywłaszczyli sobie tego roku ponad 750 000 PLN? To generowałoby już ponad 1 milion straty…

Wnioski jak zawsze pozostawiamy Wam.


View Comments
There are currently no comments.