Brytyjski regulator: niedozwolona promocja BNPL

Dwa lata więzienia grozi tym, którzy podejmą się ów działania. Niedozwolona promocja BNPL będzie karana. Financial Conduct Authority wydał ostrzeżenie skierowane do szefów firm z sektora BNPL.

Czytaj też: Stokenizowana sztuka w Pekao – zobacz wystawę w Galerii PeoPay

Brytyjski regulator wskazuje w nim jasno, że komunikaty dotyczące odroczonych płatności stanowią element promocji finansowej, a co dalej… Podlegają regulacjom. Urząd równocześnie podkreśla, że za prowadzenie promocji niezgodne z zasadami grozi dwa lata więzienia.

Czytaj też: Apple Tap to Pay z szerszym wsparciem. PayPal zapowiada integrację

Odroczone płatności cieszą się bardzo dużą popularnością – zwłaszcza w Wielkiej Brytanii. Równocześnie wzbudzają przy tym wiele emocji. Z kolei zarzuty wobec dostawców BNPL dotyczą także stosowania nieuczciwych reklam, a także niedostatecznego informowania o konsekwencjach braku spłaty.

Czytaj też: Żabka wprowadza subskrypcje

Brytyjski regulator: niedozwolona promocja BNPL

Co ciekawe, regulator na początku roku wziął pod lupę umowy, które podmioty z rynku BNPL zawierają z klientami. Zdaniem urzędu niejasne zapisy stosowały na przykład Klarna, Laybuy, Openpay czy Clearpay.

Czytaj też: PKO BP odświeża wizerunek kart z klubowymi herbami

Teraz z kolei brytyjski nadzór chce kontrolować komunikację zewnętrzną stosowaną przez dostawców odroczonych płatności. FCA chce w tym celu sięgnąć po przepisy dotyczące promowania usług finansowych. Wydaje się, że zdaniem urzędu, każda informacja wyjaśniająca jak działa usługa BNPL, jest… Promocją finansową.

Czytaj też: Mastercard poszerza usługę dla banków i fintechów – Crypto Source

Równocześnie, brytyjski dziennik powołuje się na listy, które otrzymali poszczególni szefowie firm z rynku BNPL. FCA ostrzega w nich na przykład, że komunikaty dotyczące usług buy now, pay later można uznać za promocję podlegającą regulacjom urzędu. To z kolei skutkuje koniecznością przestrzegania zasad, za złamanie których grozi nawet 2 lata więzienia.

Czytaj też: Unilink przejmuje swoją alternatywę z rynku czeskiego i słowackiego