Branża bankomatowa leży nie tylko w Polsce

Branża bankomatowa, co prawda nie sama, ale leży i kwiczy. I to nie tylko w Polsce, jak się okazuje. Na duży spadek wypłat gotówki z bankomatów odnotowano także na Wyspach. Wpływ miałaby mieć przede wszystkim blokada gospodarcza wywołana koronawirusem.

W efekcie wartość wypłat z bankomatów zrealizowanych w Wielkiej Brytanii w II kwartale tego roku opiewa na ponad 22 mld funtów. To o 46% mniej niż w analogicznym okresie zeszłego roku. Cała na biało wchodzi tutaj pandemia i lockdown. Tak przynajmniej wynika z opracowania firmy Walter.

Co ciekawe, doszukujemy się tutaj także całkiem przykrego faktu – pierwsze półrocze 2020 w Europie równa się zmniejszenie liczby bankomatów o ponad 11 tysięcy.

Tymczasem, mimo że wciąż mamy nadzieje – a przynajmniej bankowcy mają – trend, zdaje się, nie zamierza się odwrócić. Koniec października to szum informacyjny przede wszystkim o brytyjskiej spółce Post Office. Ta miałaby przejąć dwa tysiące bankomatów od Bank of Ireland. Nowy operator zamierza jednak zostawić około 1,4 tysiąca maszyn. Reszta niestety, ze względów ekonomicznych, musi ulec degradacji.

Pandemia koronawirusa może z kolei jedynie ów proces przyspieszyć…

Branża bankomatowa trzyma się na włosku…

Pełno ostatnio głosów dotyczących tematu bankomatów. Branża bankomatowa jasno daje do zrozumienia, że urządzenia mogą się kurczyć. Spada liczba wypłat gotówki, w międzyczasie rośnie średnia wartość operacji. To z kolei całkiem na minus wpływa na wyniki finansowe operatorów ów urządzeń…

Co ciekawe, miniony kwartał to upadła liczba bankomatów. I to aż o blisko 460 sztuk. Sam NBP opublikował badania, z których wynika, że II kwartał tego roku to wyższość wartości płatności kartami nad wypłatą gotówki…

Czytaj też: Napad na bank? Panu już podziękujemy! Czas na… bankomaty!