Bezgotówkowe oddziały bankowe – koniec z kasjerami w placówkach bankowych

W ciągu minionego roku w Polsce banki zwiększyły liczbę placówek pozbawionych tradycyjnych kas o ponad 130 sztuk. Bezgotówkowe oddziały bankowe staną się więc teraz standardem. Tak przynajmniej zwiastuje trend zmniejszającej się ilości kasjerów w punktach.

Czytaj też: Wideoweryfikacja w bankach – jak powinna wyglądać?

Co ciekawe, z danych oficjalnie wynika, że w grudniu minionego roku działające w Polsce banki miały 677 oddziałów bezgotówkowych. Czyli takich, w których nie było tradycyjnych lad z kasami i kasjerami. W placówkach takiego typu, co ciekawe, wciąż można wpłacać i wypłacać pieniądze. Zazwyczaj jednak w tym celu należy udać się do specjalnej strefy z bankomatami i wpłatomatami.

Czytaj też: Fundacja Polska Bezgotówkowa refunduje koszty transakcji

Bezgotówkowe oddziały bankowe – koniec z kasjerami w placówkach bankowych

Z kolei dane z grudnia 2021 wskazują jasno, że w ciągu roku działające w Polsce oddziały bankowe zwiększyły liczbę oddziałów bezgotówkowych o 133 sztuki. W grudniu 2020 miały ich 544.

Czytaj też: WPPAY – nowa metoda płatności w internecie 

Dodatkowo, bankiem, który posiada największą sieć placówek bezgotówkowych jest ING. W grudniu 2021 liczył on 192 oddziały. Później z kolei znalazły się już BNP i Millennium – obie marki z ponad 100 placówkami bez kas.

Warto też zaznaczyć, że niektóre banki, w tym na przykład Getin, Alior czy Plus, od dłuższego czasu nie aktualizują swoich statystyk  w tej kwestii. Z drugiej znów strony – część instytucji nie uwzględnionych w danych – na przykład banki spółdzielcze – również mogą dysponować oddziałami bezgotówkowymi.

Czytaj też: Karty JCB nie będą ratunkiem dla Rosjan. Japończycy dołączają do sankcji płatniczych