Beacony przyszłością płatności za przejazdy komunikacją miejską

W efekcie systemu wdrożonemu przez Hitachi we włoskiej Genui pasażerowie tamtejszej komunikacji miejskiej płacą już za przejazdy… Automatycznie! Nie muszą nawet zbliżać się do terminali czy kasowników. Wszystko przez beacony!

Genua jest więc w efekcie pierwszym miastem na świecie, które zdecydowało się na produkcyjne wdrożenie systemu do płatności za przejazdy komunikacją miejską japońskiej firmy Hitachi. Korzyścią dla pasażerów jest przede wszystkim to, że nie tylko nie muszą kupować papierowych biletów, ale także.. Nie muszą się zbliżać do kasowników!

System opracowany przez Hitachi oparty jest o niewielkie urządzenia – beacony! Każde z nich ma własne zasilanie i komunikuje się z aplikacjami pasażerów. Bateria takiego beacona powinna wytrzymać na kilka lat użytkowania!

Okazuje się, że w całym mieście umieszczono blisko 7 tysięcy beaconów, w tym na przykład w autobusach i na przystankach. W efekcie system wie, którym autobusem porusza się dany pasażer, jak wiele przystanków przejechał i o której godzinie rozpoczął czy zakończył podróż.

Co za tym idzie – wiedza ta wystarcza, by wyliczyć optymalny koszt podróży i na koniec dnia pobrać odpowiednią płatność z rachunku karty pasażera. Ten musi tylko zainstalować i aktywować mobilną, a następnie podpiąć do niej kartę płatniczą.

Beacony przyszłością płatności za przejazdy komunikacją miejską

Równocześnie trzeba pamiętać, by mieć włączony moduł bluetooth lub wifi w smartfonie. W efekcie aplikacja będzie łączyć się z beaconami! W razie kontroli biletowej z kolei w aplikacji generuje się kod QR, który przedstawia się kontrolerowi. Ten nie musi więc korzystać z drogiego urządzenia, tylko także z aplikacji.

System ma więc wiele korzyści, także z punktu widzenia samorządu.

Zamiast instalować drogie terminale, miasto inwestuje jedynie w beacony, a każdy z nich to drobny wydatek w porównaniu z ceną POS-ów. Władze samorządu nie muszą też inwestować w serwery, gdyż system działa w oparciu o chmurę obliczeniową. Władze miejskie ponoszą więc jedynie koszt dostępu i bieżącej obsługi systemu.

– Paweł Seluk z polskiego oddziału Hitachi.

Dodatkową korzyścią dla operatora komunikacji publicznej jest także na przykład bardzo dużo danych analitycznych, dostarczanych przez system. Co zatym idzie – łatwiej zarządzać, optymalnie dobierać wielkość pojazdów, czy częstotliwość kursowania na danych liniach.

Dzięki wcześniejszym testom udało się nam wyeliminować wszelkie ułomności systemu, a wdrożenie w Genui pokazuje jego zalety. Chcielibyśmy zainteresować nim teraz polskie samorządy. Niskie koszty początkowe inwestycji są ogromnym plusem naszego rozwiązania, cennym szczególnie w dobie zbliżającego się kryzysu.

– Paweł Seluk.