Autenti’cznie nowe usługi!

Polski fintech Autenti jest synonimem kompleksowej obsługi operacji finansowych przez internet.

Efektem tego, począwszy od samego dokumentu, poprzez podpis elektroniczny, aż po same linki płatności korzystają z niego najwięksi, na przykład BNP Paribas, Siemens Finance czy Medicover.

Autenti chce więcej

W międzyczasie jednak w myśl klasyka – apetyt rośnie w miarę jedzenia – Autenti’emu ciągle mało.

Daliście mu dłoń, a on chwyta całą rękę. A to dlatego, że ma do zaoferowania coś więcej! Rozsiądźcie się więc wygodnie, ponieważ…

…są 3 główne nowości boskie w Autenti

Podpis święty

Po pierwsze na tapetę fintech wziął podpis elektroniczny.

Tym jednak razem – ten kwalifikowany. W efekcie czego wreszcie można używać na platformie aż trzech form e-podpisu: zwykłego, zaawansowanego i kwalifikowanego. Ten ostatni z kolei jest równoznaczny odręcznemu, czyli niemal święty.

Dlatego też użycie go jest możliwe przede wszystkim na umowach o pracę czy innych, na przykład przeniesienia autorskich praw majątkowych. Ponadto to jedno z najbardziej racjonalnych rozwiązań, zwłaszcza w dobie pracy zdalnej.

Wzór ojciec

Po drugie – szablony.

W międzyczasie, gdy panuje przekonanie jacy to nie powinniśmy być kreatywni – są pewne granice. W tym przypadku na przykład – granice czasu, który zdaje się coraz szybciej kurczyć.

Efektem tego użytkownik może stworzyć szablon lub skorzystać z tych gotowych wzorów.

Ponadto każdy z dwóch można niemal automatycznie wypełnić danymi – na przykład tymi z książki teleadresowej.

I darmowy Autenti

Dnia trzeciego polski fintech stworzył… bezpłatne konto dla małych firm (i wiedział, że będzie dobre)!

A to przede wszystkim dlatego, że one podpisują mniej dokumentów, niż te nieco większe. Ponadto, by ułatwić nowicjuszom papierkową drogę. Dodatkowo w jego ramach można także podpisać, na przykład, 5 dokumentów miesięcznie.